Trener ocenia młodych napastników
W sobotnim meczu w Zambrowie w barwach PGE GKS Bełchatów zagrało dwóch młodych napastników, którzy wychowali się w górniczym klubie. Po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce spotkanie rozpoczął 19-letni Maciej Łabędzki, którego w 87. minucie zmienił absolutny debiutant, 16-letni Przemysław Zdybowicz. Podczas pomeczowej konferencji trener Andrzej Konwiński odniósł się krótko do występów naszych młodzieżowców.
- Myślę, że wykonaliśmy duży krok do przodu jeśli chodzi o młodzież, o naszych napastników. Występ Maćka oceniam bardzo pozytywnie dlatego że pierwszy raz miał okazję sprawdzić się od pierwszej minuty z zawodnikami grającymi na poziomie profesjonalnym. Do tej pory te mecze w rezerwach w IV lidze dawały mu więcej możliwości, natomiast tutaj ta ścisła kontrola napastnika przez obrońców, bardzo bliskie granie, powodują, że taki zawodnik już musi sobie teraz ustalać plan w głowie, jak zrobić, żeby w kolejnym meczu takim obrońcom uciec, żeby zrobić sytuację bramkową.
- Bardzo ważny dla Przemka był na pewno ten sobotni debiut. To chłopak z rocznika 2000, więc tak naprawdę dopiero wszystko przed nim. Właśnie w takich meczach i w taki sposób trzeba tych młodych przygotowywać do tego ciężaru, jaki będzie w niedługim czasie na nich spoczywać, czyli strzelania bramek dla swojego klubu - zakończył trener PGE GKS Bełchatów.