Trener Konwiński przed Kotwicą
Przed pierwszym wyjazdowym meczem w 2 lidze o komentarz poprosiliśmy trenera PGE GKS Bełchatów, Andrzeja Konwińskiego.
Mecz z Olimpią Zambrów przyniósł wiele przemyśleń. Jakie są dla Pana najważniejsze?
Mecz pokazał jak wiele pracy przed nami. W podstawowym składzie zagrało pięciu nowych zawodników. Łącznie w barwach PGE GKS wystąpiło ośmiu debiutantów. Nie jest łatwo w tak krótkim czasie zgrać ze sobą nowych piłkarzy. Wprawdzie w drużynie z Zambrowa było podobnie, ale to my wygraliśmy. Są powody do optymizmu, ale właśnie te bardziej zgrane ekipy będą nas weryfikować.
Nie był Pan do końca zadowolony z tego spotkania.
Na ogół nie bywam do końca zadowolony. Zawsze coś może wyglądać lepiej i można to poprawiać. Zadowolony jestem z wyniku i z tego, że zespół pokazał charakter. Mniej ze stworzonych sytuacji pod bramką rywala i dokładności. Mam jednak duże zaufanie do moich piłkarzy i wierzę w ich umiejętności. Nie musi być super i świetnie, ma być równo i stabilnie, bez wahań formy. Wtedy będzie dobrze.
Czy praca przed meczem w Kołobrzegu przebiegała normalnym rytmem?
Bez zakłóceń i w normalnym rytmie. Czekam na powrót kontuzjowanych zawodników. Ekipa medyczna bardzo się stara. Poza tym wszystko w zgodnie z planem.
Nad czym głównie pracowaliście z zespołem?
Nad organizacją gry i nad elementami, które nam nie wychodziły najlepiej w ostatnim meczu.
Jak wygląda kwestia rywalizacji w drużynie?
Jak w każdym zespole są ci, którzy grają i ci, którzy czekają. Chciałbym, aby każdy dostał swoją szansę, ale czas pokaże jak to wyjdzie w praktyce. Ochoty do gry nikomu nie brakuje. Zapewne będzie to zależało również od wyników, które będzie osiągał zespół. Ale nie tylko, obserwuję wszystkich na treningach i jest to ważny aspekt rywalizacji.
Główne atuty Kotwicy?
Grają trzeci sezon w 2 lidze. Mają w miarę ustabilizowaną kadrę i znają ten poziom rozgrywek. W jakiej są aktualnie dyspozycji ocenimy po meczu, bo trudno wyciągać wnioski po pierwszej kolejce.
Przed Wami długie godziny pod Kołobrzegiem w sobotę. Jak je wypełnicie?
Nie będziemy się nudzić, mamy zaplanowany czas, który poświęcimy na analizę przeciwnika oraz rozruch przed meczem.