Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

W końcu zdobycz na wyjeździe

W końcu zdobycz na wyjeździe

W ostatnim meczu wyjazdowym w 2021 rolku drużyna GKS Bełchatów bezbramkowo zremisowała ze Zniczem Pruszków.

Pierwsza połowa nie porwała nielicznie zgromadzonej publiczności. Długimi fragmentami akcje toczyły się w środkowej strefie boiska bez bardziej dynamicznych wejść. Jako pierwsi groźniej zaatakowali gospodarze. W 16. minucie Shuma Nagamatsu silnie uderzył obok prawego słupka naszej bramki. Dwanaście minut później Damian Warnecki mocno dośrodkował, ale żaden z giekaesiaków nie zdołał przejąć tej piłki. W 38. minucie „Warnek” oddał ostry strzał, który odbił Paweł Misztal a po chwili dobitka Mikołaja Gabora w światło bramki nie znalazła drogi do bramki. W 40. i 45. minucie przeważający pruszkowianie oddali dwa uderzenia tuż nad poprzeczką.

W przerwie trener Kamil Socha zmienił Mikołaja Gabora na Artura Golańskiego. „Brunatni” wyszli z szatni jak natchnieni i już w 51. minucie mogli wyjść na prowadzenie, kiedy Dawid Flaszka z bliskiej odległości uderzył głową, ale piłkę na poprzeczkę sparował Misztal. 120 sekund później to Leonid Otczenaszenko poradził sobie ze strzałem rywala tuż zza pola karnego. W kolejnych minutach nastąpiła sekwencja bardzo dobrych sytuacji dla GKS. Zaczął Martin Klabnik, który z rzutu wolnego „sprawdził” golkipera Znicza, który z trudem wyrzucił piłkę nad poprzeczkę. Po chwili bramkarz miejscowych wygrał pojedynek z Warneckim, następnie obronił uderzenie Golańskiego w środek bramki. W 62. minucie nasze prowadzenie było niemal pewne, ale Waldemarowi Gancarczykowi zabrakło zimnej krwi, kiedy wystarczyło wcześniej podjąć decyzję o strzale, by wbić piłkę do pustej bramki. Tak się jednak nie stało. W 67. minucie na próbę z około 30 metrów zdecydował się jeden z najlepszych giekaesiaków, Marcin Ryszka, ale piłka przeleciała obok dalszego słupka. Ten ogromny napór ekipy Kamila Sochy nie przyniósł zatem gola a do głosu doszli pruszkowianie, którzy bardzo mocno nacisnęli nasz zespół. Na szczęście albo dobrze bronił Otczenaszenko albo nasza defensywa ofiarnie blokowała strzały przeciwników. W ostatniej akcji meczu bełchatowianie wykonywali rzut wolny z dobrej pozycji, ale piłka nie została dobrze zaadresowana i po chwili sędzia zakończył to spotkanie.

W niedzielę 5 grudnia nasza drużyna zakończy tegoroczne zmagania arcyciekawym meczem z Ruchem Chorzów.

Znicz Pruszków - GKS Bełchatów 0:0

Znicz Pruszków: 12. Piotr Misztal - 15. Jakub Ostrowski (62, 17. Łukasz Kosakiewicz), 5. Igor Lewczuk, 18. Martin Baran, 19. Jakub Górski - 4. Marcin Bochenek, 8. Lukáš Hrnčiar (62, 10. Maciej Machalski), 6. Krystian Pomorski, 21. Shuma Nagamatsu, 7. Krystian Tabara (85, 16. Tymon Proczek) - 9. Mariusz Gabrych (85, 11. Bartłomiej Kręcichwost).

GKS Bełchatów: 25. Leonid Otczenaszenko - 77. Mateusz Gancarczyk, 69. Kajetan Kunka, 38. Martin Klabník, 2. Mateusz Szymorek - 7. Damian Warnecki, 23. Michał Graczyk, 17. Marcin Ryszka, 9. Waldemar Gancarczyk, 5. Mikołaj Gabor (46, 8. Artur Golański) - 10. Dawid Flaszka (75, 88. Rafał Kujawa).

żółte kartki: Hrnčiar, Proczek - M. Gancarczyk, W. Gancarczyk, Golański.

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2886364