Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Pewna wygrana Korony

Pewna wygrana Korony

Drużyna GKS Bełchatów uległa na wyjeździe Koronie Kielce 0:3 (0:3). To zasłużone zwycięstwo grających swobodnie gospodarzy, którzy już w pierwszej połowie rozstrzygnęli losy spotkania.  

Myśląca juz o nowym sezonie Korona zaczęła to pierwsze od wielu miesięcy spotkanie z udziałem kibiców z wielkim animuszem. "Koroniarze" ze swobodą poczynali sobie na Suzuki Arenie i w pierwszym kwadransie "zgnietli" bełchatowian.

Już w 4. mincuie Szymusik piętką posłał piłkę obok "długiego" słupka naszej bramki. Sześć minut później błąd w komunikacji z bramkarzem wykorzystał Szpakowski, który minął Niźnika i z bliska wbił piłkę do siatki. Nasz golkiper obronił później strzał z linii pola karnego, ale po kwadransie musiał ponownie wyjąć piłkę z siatki. Ponownie złe ustawienie w defensywie ułatwiło zadanie doświadczonemu Kiełbowi, który nie miał problemu z podwyższeniem wyniku. W 25. minucie Niźnik wybronił sytaucję sam na sam z Pervanem. Chwilę później Flaszka znalazł się po ładnej akcji przed bramką Korony, ale piłkę wybił na rzut rożny obrońca gospodarzy. Kolejną próbę, tym razem Gancarczyka z rzutu wolnego obronił Zapytowski. To był nieco lepszy okres naszej gry, w trakcie którego mogliśmy pokusić się kontaktowego gola. Niestety w 43. minucie to kielczanie skarcili nas po raz kolejny, kiedy po uderzeniu Łukowskiego, piłkę wprawdzie wybił Niźnik, ale niepilnowany Podgórski, który być może był na pozycji spalonej, wbił futbolówkę obok prawego słupka.

Na drugą połowę wyszliśmy z czterema zawodnikami, z których aż trzech to młodzieżowcy. Lepiej zaczęli tę połowę kielczanie a w 52. minucie po strzale Kiełba piłka pofrunęła obok słupka. W 60. minucie Mas minął się niestety z górną piłką będąc już tylko przed bramkarzem. Po drugiej stronie boiska, po złym wybiciu piłki przez "Nixia" piłka wróciła w nasze pole karne, ale nasz golkiper obronił strzał w środek bramki. 64. minuta to niegroźny strzał zza "szesnastki" Masa a po chwili najlepsza sytuacja w meczu, kiedy Grzelak wpadł z prawej strony, ale przegrał pojedynek z bramkarzem Korony. W 82. minucie Niźnik instynktownie wybił piłkę po wybiciu jednego ze swoich kolegów. Wynik spotkania już się nie zmienił i musieliśmy przełknąć gorycz osiemnastej już porażki w sezonie.

W piątek o godz. 17:40 "Brunatni" przed własną publicznością zmierzą się z Radomiakiem Radom.

Korona Kielce - GKS Bełchatów 3:0
Marcin Szpakowski 9., Jacek Kiełb 15., Jacek Podgórski 42.

Korona Korona: 73. Marcel Zapytowski - 25. Grzegorz Szymusik (77, 77. Rafał Kobryń), 95. Mario Zebić, 96. Przemysław Szarek, 29. Dawid Lisowski (77, 11. Émile Thiakane) - 10. Jacek Kiełb, 55. Marcel Gąsior, 22. Marko Pervan (68, 8. Zvonimir Petrović), 20. Marcin Szpakowski (77, 72. Adrian Bielka), 6. Jacek Podgórski (63, 91. Jakub Rybus) - 7. Jakub Łukowski.

GKS Bełchatów: 1. Daniel Niźnik - 70. Marcin Sierczyński, 69. Kajetan Kunka, 21. Mariusz Magiera, 2. Mateusz Szymorek - 14. Filip Laskowski (46, 99. Jakub Bator), 5. Michał Pawlik (46, 17. Marcin Ryszka), 19. Waldemar Gancarczyk, 10. Dawid Flaszka (46, 7. Szymon Łapiński), 16. Mikołaj Grzelak (80, 9. Patryk Winsztal) - 94. Valērijs Šabala (46, 11. Maciej Mas).

żółta kartka: Gancarczyk.

sędziował: Damian Kos (Gdańsk)

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2887338