Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Ł. Wroński: Uwypuklić plusy w grze

Ł. Wroński: Uwypuklić plusy w grze

Tuż przed wyjazdem na zgrupowanie do Legnicy porozmawialiśmy z Łukaszem Wrońskim. Pomocnik "Brunatnych" znajduje pozytywy w grze przeciwko Górnikowi i liczy na dobry występ przeciwko Miedzi.

W pierwszym meczu wiosny oddałeś najwięcej uderzeń w naszej drużynie, niestety żaden nie znalazł drogi do bramki Górnika. Jak oceniasz te występ z perspektywy swojej jaki i drużyny?


- Dochodzę do sytuacji, trzeba tylko poprawić celność tych prób. Jeśli uderzenia będą celne bramkarz będzie miał „okazję”, by się pomylić. Rozmawiałem o tym z trenerem, bo jeśli chodzi o moją grę, to tylko to jest w zasadzie do poprawy. Jak na pierwsze spotkanie po zimie nie było najgorzej i liczę, że forma będzie rosła.

- Jeśli chodzi o cały zespół, to można spora pozytywów wyjąć z tego meczu, choć oczywiście wynik nie był zadowalający. Graliśmy z bardzo mocnym rywalem i jak na pierwsze spotkanie i przebudowany ponownie zespół, wydaje mi się, że nie było źle. Trzeba te plusy uwypuklić w Legnicy i pokusić się o niespodziankę jak w rundzie jesiennej.

Mecz ligowy z faworytem z Łęcznej był pierwszą tak poważną próbą dla naszej drużyny. Oczekiwałeś przed tym spotkaniem, ze będzie lepiej czy gorzej?

- Mówiąc szczerze, po sparingach, obawiałem się, że może to ciut gorzej wyglądać. Byłem więc pozytywnie zaskoczony i stąd może ta złość po ostatnim gwizdku. Sporo chłopaków było sfrustrowanych, że takie głupie bramki straciliśmy. Nie graliśmy też tego, co chcieliśmy, ale do tego potrzeba jeszcze czasu. Na te moment, w jakim jest drużyna, wydaje mi się, zagraliśmy dość dobry mecz i zasłużyliśmy na punkt. Zeszliśmy niestety przegrani, ale czujemy progres w drużynie i dobrze byłoby podeprzeć to wynikiem, bo sama dobra gra nie wystarczy, żeby się utrzymać.

Żeby wygrać, trzeba choć raz pokonać bramkarza rywali. Tym razem najprawdopodobniej będzie to Paweł Lenarcik, który występował przez wiele lat w naszych barwach. To będzie szczególne wydarzenie stanąć z nim w oko w oko w polu karnym?

- Myślę, że to bardziej dla Pawła będzie wydarzenie. Teraz gra dla Miedzi, taka jest kolej rzeczy, tak to w sporcie zespołowym bywa. Otrzymał bardzo dobrą ofertę, nie dziwię się, że zmienił klub, by się rozwijać i zapomnieć o problemach przy Sportowej. Zagra w piątek przeciwko byłym kolegom, byłemu klubowi, w którym coś znaczył, więc na pewno dodatkowe emocje się pojawią. Dla nas to będzie mecz, żeby zapunktować, więc dla mnie i chłopaków nie może być czymś wyjątkowym, że w bramce będzie właśnie Paweł.

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2887654