Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

M. Szymorek: Boisko wyjaśni

M. Szymorek: Boisko wyjaśni

Do meczu 10. kolejki Fortuna 1 Ligi z Widzewem zostały juz tylko dwie doby. Po wtorkowej przerwie do treningu wracają giekaesiacy, przed którymi duże wyzwanie. O czekającym naszą ekipę występie w Łodzi rozmawiamy z obrońcą "Brunatnych" Mateuszem Szymorkiem.

Kontynuujemy bezpośrednie przygotowania do meczu z Widzewem. Czy w szatni czuć nieco inny klimat niż przed wyjazdem do Nowego Sącza?

 - Na razie nie czujemy dodatkowej presji związanej z tym spotkaniem. Wiadomo, że każdy wychowanek będzie inaczej do tego meczu podchodził, natomiast jako drużyna przygotowujemy się jak do kolejnego ligowego pojedynku.

Przygotowania nie są zbyt długie, więc nie było czasu, by dokładnie przeanalizować, co się działo w Nowym Sączu a już trzeba myślami przejść płynnie do następnego spotkania. A nad czym trzeba najwięcej popracować?

- Mamy mniejszą różnicę dni między meczami, więc nie zrobi się wszystkiego jak przy klasycznym mokrocyklu, ale jest wystarczająco czasu, by się dobrze przygotować. Nie powiem nic nowego - największy problem mamy z wykończeniem akcji, z finalizacją sytuacji, które sobie stwarzamy.

Z drugiej strony nie można mieć większych zastrzeżeń do obrony. Za drużyną trzy mecze bez straty gola, w tym dwa wyjazdowe. Z pozycji obrońcy powinieneś byś zadowolony z postawy defensywnej zespołu.

- Cały zespół powinien być z tego faktu zadowolony, bo wszyscy pracują na wynik, także pracując na całym boisku w defensywie. Podobnie jest w drugą stronę, bo wszyscy powinniśmy pracować na stwarzanie sytuacji bramkowych i pomagać chłopakom z przodu.

Skład bloku obronnego jest dość utrwalony i na razie nie ma potrzeby rotacji. To chyba duża wartość?


 - Na pewno to pozytyw, bo dodaje to pewności siebie. Jeśli wiem, że nie będzie się „odstawionym” po pierwszym błędzie, że jest zaufanie trenera, że dobrze funkcjonujemy w tym układzie, to z meczu na mecz wyglądamy lepiej.

Przechodząc do meczu w Łodzi. Zagracie tam bez kibicowskiej atmosfery. Powoli się przyzwyczajacie do tego klimatu?

- Ciężko się tak gra, a teraz tym bardziej szkoda, bo widowisko w Łodzi bardzo dużo na tym straci. Wystarczy przypomnieć sobie mecz sprzed dwóch lat. Trudno się do tego przyzwyczaić a niestety przez dłuższy czas może tak być. Obecność kibiców na pewno wpływa na grę, po to gramy, by sprawiać przyjemność publiczności a im jest większa, tym lepiej się czuje zawodnik na boisku.

Ciebie prawie ominął ten poprzedni mecz z łodzianami, wszedłeś dopiero w końcówce. Jak wspominasz rywalizację z 2019 roku?

- Pamiętam, że targały nami ogromne emocje. Zarówno zawodnikami jak i kibicami. Był to mecz na wysokim poziomie emocjonalnym. Widziałem po chłopakach, że byli bardzo zaangażowani na boisku, z trybun „leciały” wyzwiska, ale tego musieliśmy się spodziewać. To było trudne spotkanie pod względem mentalnym, ale koledzy sobie z tym poradzili, wytrzymali ciśnienie i to rywalom puściły nerwy, pamiętamy te dwie czerwone kartki, pretensje do sędziego.

W szatni będziecie pewnie sporo rozmawiać o poprzednich meczach z Widzewem, o atmosferze wokół tych spotkań, dzięki czemu nasi nowi piłkarze wczują się w klimat i wagę piątkowej rywalizacji.

- Wiadomo jaka jest otoczka i relacje pomiędzy kibicami, już od juniorskich czasów panowała taka napięta atmosfera i to się ciągnie do teraz. Każdy z wychowanków zna to czy z boiska czy z trybun i tego meczu nie możemy się doczekać.

To najbliższy wyjazd w sezonie i bardzo chciałoby się wrócić z kompletem punktów, które smakowałyby wyjątkowo.

- Dawno nie wygraliśmy na obcym stadionie, po raz ostatni w lipcu, więc pora by o te trzy punkty mocno zawalczyć, właśnie z takim przeciwnikiem. To by nam bardzo pomogło.

Wielu obserwatorów nie daje GKS większych szans a jak to wygląda z perspektywy drużyny?

- Nie ma co patrzeć na takie spekulacje, bo i z Miedzią czy Zagłębiem nie byliśmy traktowani przed meczem jak równorzędny rywal, ale jest tak, że papier przyjmie wszystko a prawda wyklaruje się na boisku.

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2883894