[ZAPOWIEDŹ] Z poziomu -2
Nieco ponad miesiąc po ostatnim meczu poprzedniego, jakże trudnego sezonu w Fortuna 1 Lidze, rozpoczyna się następny, który zapowiada się nie mniej "ciekawie". Drużyna GKS Bełchatów zainauguruje go rywalizacją na stadionie silnego beniaminka, Górnika Łęczna, który wygrał II ligę z przewagą czterech punktów nad Widzewem.
Dwa tygodnie po pucharowym spotkaniu z Legią, trener Marcin Węglewski ma już z pewnością dużo więcej odpowiedzi na liczne wątpliwości tworzonej w szybkim tempie ekipy, do której dołączyło w tym tygodniu czterech kolejnych zawodników. Łącznie w zespole, który będzie nas reprezentował w rundzie jesiennej, mamy aż dwunastu nowych piłkarzy, z których wielu wyjdzie w pierwszym składzie przeciwko łęcznianom. Ze Sportowej odeszła także dwunastka giekaesiaków, w tym kilku kluczowych a dodając do tego dwa ujemne punkty za problemy finansowe, widzimy skalę trudności, przed jakimi staje nasz zmieniony zespół. Najważniejszy cel, czyli utrzymanie w szeregach pierwszoligowców, jest jednak realny, szczególnie że z ligi spada tylko jedna drużyna. Znając charakter "szatni" i trenerów, zrobią oni wszystko, by słowo "niemożliwe" nie było im przypisywane, tak jak to czynili w ostatnich sezonach.
Jedną z ciekawostek sobotniego meczu w Łęcznej będzie rywalizacja szkoleniowców, którzy swoje pierwsze trenerskie kroki stawiali w GKS Bełchatów prowadząc drużyny juniorskie. Kilkanaście lat temu Marcin Węglewski miał pod opieką rocznik 1993 a Kamil Kiereś 1992 (później także 1995). Obecny trener Górnika Łęczna ma zapisaną mocno kartę w klubie ze Sportowej 3 znajdując się w czołówce szkoleniowców pod względem liczby meczów z pierwszą drużyną GKS. W sobotę po raz pierwszy będzie rywalizował ze swoim byłym klubem.
– GKS Bełchatów to nie tylko klub, w którym w przeszłości pracowałem, ale też taki który niejako mnie wychował. Do tej pory jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się występować przeciwko tej drużynie. W sobotę stanie się to po raz pierwszy, ale staram się podejść do tego meczu jak do każdej innej rywalizacji ligowej - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" szkoleniowiec Górnika Kamil Kiereś. Pozdrawiając byłego trenera i jego asystenta Andrzeja Orszulaka wyrażamy przekonanie, że sentyment pozostał i mecz będzie jednak dla nich wyjątkowy.
Będzie on wyjątkowy także dla Marcina Węglewskiego, który wie najlepiej, w jakich warunakch tworzy(ła) się ta drużyna. Powstała według jego koncepcji i obecnych możliwości klubu. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak ta mieszanka doświadczonej już defensywy z bardzo młodą ofensywą spisze się w pierwszej z 34 bitew.
Pojedynek z Górnikiem Łęczna będzie 1339. meczem pierwszej drużyny GKS we wszystkich rozgrywkach ligowych od 1978 roku. Bełchatowianie wygrali 604 z nich, 362 zremisowali a 372 razy schodzili z boiska pokonani.
Drużyna "Brunatnych" odniosła do tej pory dwanaście zwycięstw w dwudziestu trzech konfrontacjach o ligowe punkty z Górnikiem Łęczna. Nasi rywale zwyciężyli tylko dwukrotnie. Ta ciekawa historycznie rywalizacja rozpoczęła się w 1988 roku a sobotnie spotkanie będzie już piętnastym na drugim poziomie rozgrywkowym.
Kurs na to, że tym GKS Bełchatów wygra po raz trzynasty, wynosi aż 4,25
Sobotni mecz będzie można obejrzeć bezpłatnie w serwisie IPLA.TV pod tym LINKIEM
Relacji będzie można słuchać m.in. w Radio Łódź (po godz. 18:00).
Górnik Łęczna - GKS Bełchatów
Łęczna, 29.08.2020 r., godz. 17:00
1. kolejka Fortuna 1 Ligi
Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z. o. o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.