Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

A. Derbin: Na ręcznym hamulcu

A. Derbin: Na ręcznym hamulcu

Po pierwszym treningu w 2020 roku przedstawiciele mediów rozmawiali m.in. z trenerem GKS Bełchatów, Arturem Derbinem. Nie zabrakło trudnych pytań o obecną sytuację przy Sportowej.

Jak wygląda sytuacja kadrowa na starcie przygotowań?

- Na ten moment odeszło od nas dwóch zawodników, czyli Mateusz Marzec i Dawid Kocyła, natomiast co do transferów do klubu, to trudno cokolwiek powiedzieć w tym temacie. Czekamy na rozwój sytuacji jeśli chodzi o sprawy finansowo-organizacyjne.

Pomimo upływu kilku tygodni od zakończenia rundy sytuacja chyba niewiele się zmieniła?

- Rozjeżdżaliśmy się po jesieni z nadziejami, że jak się spotkamy w styczniu, to będziemy mieli miły prezent noworoczny. Okazuje się jednak, że jest tak samo, nie ma konkretów, prezes dwoi się i troi, żeby zaradzić wielu problemom. Status quo zostało niestety zachowane, jeśli chodzi o wynagrodzenia. W dalszym ciągu jednak, dopóki jest światełko w tunelu, liczymy na to, że ta sytuacja się poprawi i będziemy mogli w optymalnych warunkach przystępować do swoich obowiązków i wykonać solidną pracę.

GKS w rundzie jesiennej walczył tak, jak mógł. Trudno mieć pretensje do zawodników o ich postawę, może poza wyjazdami, ale jak teraz zmotywować zespół, kiedy sytuacja nie uległa polepszeniu?

- Na pewno nie jest to sytuacja komfortowa dla nikogo. Liczyliśmy na to, że ta praca, jaką wykonaliśmy w zeszłym roku, bo to był naprawdę wspaniały czas, zostanie doceniona i dostrzeżona a na ten moment tak niestety nie jest. Przystępując do okresu przygotowawczego, tak naprawdę zaczynamy na ręcznym hamulcu i ciężko dodawać gazu, gdy jest on zaciągnięty. Tym hamulcem jest niepewność i nie chodzi o zaległości, lecz o to, co będzie dalej z naszą przyszłością, co z klubem. To jest ten znak zapytania, który ciąży w naszych głowach. Mamy ambitnych piłkarzy, którzy zaciskają zęby i trenują. To nie jest jednak tak, że nie da się o tym wszystkim nie myśleć. Gdzieś z tyłu głowy siedzi obawa o los klubu. Tak niedawno przecież cieszyliśmy się z awansu do pierwszej ligi, a teraz obawiamy się o naszą przyszłość. Ja tylko wierzę w to, że ten hamulec zostanie odblokowany, że te rozmowy, które się toczą, zostaną sfinalizowane i wkrótce dowiemy się, że będziemy mogli w spokoju przygotowywać się w spokoju do arcytrudnej rundy rewanżowej.

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2883034