Opinie trenerów po Radomiaku
Przedstawiamy wypowiedzi trenerów Radomiaka i GKS Bełchatów po ostatnim meczu rundy jesiennej sezonu 2019/2020 Fortuna 1 Ligi.
Artur Derbin:
- Dzisiaj kończymy rok piłkarski i jeśli możemy tak powiedzieć, to był on dla nas bardzo udany. Podobnie jak Radomiak, wywalczyliśmy promocję do 1 ligi. Jednak dzisiaj kończymy takim chyba niemiłym akcentem, bo uczciwie muszę powiedzieć, że na przestrzeni tgo roku to był nasz najsłabszy występ. Nie ujmując Radomiakowi, który mocno zabiegał o to zwycięstwo, to my bardzo wydatnie przczyniliśmy się do tego sukcesu gospodarzy. Gratuluję trenerowi Radomiaka w realizacji założonych celów, które jednak różnią się od tych naszych. My w tej chwili z niepokojem będziemy przyglądali się temu, co będzie działo się w naszym klubie. Może tyle na ten moment... Chciałbym jeszcze wszystkim kibicom piłkarskim, głównie ten naszej 1 ligi, życzyć wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku. Niech wszystko się wszystkim układa.
Dariusz Banasik:
- Zanim o meczu, to dziękuje trenerowi za gratulację. Też chciałbym pogratulować, bo jako beniaminek tej ligi, też wnieśliście ze sobą dużo pozytywów i Bełchatów nie musi się wstydzić swojej gry oraz zdobyczy punktowej. Co do spotkania, to ja przed nim byłem trochę spokojny. Akurat tak się zdarzyło, że my wszystkie mecze z kolejnymi przeciwnikami graliśmy po GKS. W zwiazku z tym byłem chyba z osiem razy na ich meczu, widziałem ten zespół, znałem jego dobre i słabe punkty drużyny. Myślę, że był to jakiś klucz w tym dzisiejszym spotkaniu. Mogłem dobrze przygotować swoich zawodników do niego. Zagraliśmy dzisiaj jedno z lepszych spotkań, dzięki czemu byliśmy zespołem dominującym. Potwierdziliśmy to dwoma bramkami. Wyłączyliśmy też z gry najgroźniejszych zawodników GKs, czyli Marca, Thiakane. Graliśmy agresywnie, zdecydowanie. Uważam, że zawodnicy w stu procentach zrealizowali to, co zostało im nakreślone m.in. na odprawie przedmeczowej.
Fot. Adrian Mielczarski