W sobotę 30 listopada w Hali "Energia" przy ul. Dąbrowskiego 11 odbędą się Otwarte Mistrzostwa Województwa Łódzkiego Kadetów i Młodzików w zapasach w stylu klasycznym z okazji 40-lecia sekcji zapaśniczej GKS "Bełchatów" S.A. Poza sportową rywalizacją będzie to doskonała okazja do uhonorowania trenerów drugiej najstarszej sekcji górniczego klubu.

O medale tego dnia walczyć będą kadeci z roczników 2002 - 2004 oraz młodzicy z roczników 2005 - 2007. Wierzymy, że jak zawsze nasi reprezentanci prowadzeni przez duet trenerski Janusz Włastowski - Andrzej Olczyk, staną na turniejowym podium.

Plan zawodów:

8:00 - 9:00 waga i przegląd lekarski
9:15 - 9:30 konferencja techniczna
10:00 Uroczyste otwarcie i wręczenie odznaczeń
10:30 - 16:00 walki eliminacyjne, półfinałowe i finałowe
16:00 wręczenie nagród i uroczyste zakończenie zawodów

Od początku istnienia sekcji odpowiedzialny za wyszkolenie technicznej jest trener Włastowski, który obok wyniku sportowego za cel stawia sobie kształtowanie pozytywnego wzorca osobowościowego wśród młodzieży.

Zapraszamy serdecznie tego dnia do "Energii" by dopingować młodych zapaśników i jednocześnie podziękować trenerom za lata wytrwałej i nieprzerwanej pracy na rzecz sekcji, a szczególnie jej założycielowi.

Organizatorami zawodów są GKS "Bełchatów" S.A., Miasto Bełchatów i Stowarzyszenie Sympatyków GKS Bełchatów "Torfiorze"

______

Zapasy w stylu grecko-rzymskim, czyli po prostu zapasy klasyczne, sprowadził do Bełchatowa Janusz Włastowski w 1979 roku. Trener ten do naszego miasta przyjechał z Warszawy i założył tutaj pierwszą sekcję zapaśniczą. Treningi odbywały się w Szkole Podstawowej nr 1 na osiedlu Okrzei. Przez pierwsze trzy lata - do roku 1982 - Włastowski treningi prowadził społecznie. Ówczesne władze Bełchatowa i klubu nie wierzyły, że ta dyscyplina sportu, która w tym mieście nie miała dotychczas żadnych tradycji, ma szansę powodzenia. Rzeczywistość okazała się jednak inna, ponieważ młodzież od samego początku garnęła się do ćwiczeń na macie i tak jest do tej pory, czyli już przez 40 lat.

W momencie gdy sekcja zapaśnicza GKS została zarejestrowana w Polskim Związku Zapaśniczym, to jej zawodnicy jak burza przeszli przez pierwsze eliminacje Makroregionu Polski Centralnej i aż sześciu z nich zakwalifikowało się na międzynarodowy Turniej "Przyjaźni" do Gdańska. Byli to Dariusz Skrzypiński, Ireneusz Figlus, Tomasz Woszczyk, Krzysztof Pawłowski, Tomasz Broncel i Sławomir Cyran. Co ciekawe, synowie tych zawodników uprawiają bądź uprawiali zapasy w GKS. Na przestrzeni 40 lat istnienia sekcji zapaśnicy górniczego klubu osiągnęli wiele sukcesów, przywożąc do Bełchatowa prawdziwy wór medali z różnego rodzaju zawodów, od rangi regionalnej po te międzynarodowe. Pierwszy znaczący sukces odniósł Jacek Dyjach, który zajął drugie miejsce w międzynarodowym turnieju w Łodzi. W finale przegrał z ówczesnym mistrzem świata, Constantinem Mirceą. Stało się to właściwie przez kurtuazję polskich sędziów, którzy po wyrównanej walce dali zwycięstwo sławnemu gościowi z Rumunii. Kolejnym szczególnie pamiętnym wynikiem był złoty medal zdobyty przez Piotra Semeniuka w Turnieju "Przyjaźni" w Krakowie. Mistrzostwo Polski Dariusza Gorząda i brązowy medal Piotra Rachowieckiego w Rudzie Śląskiej były kolejnymi przykładami rozwoju zapaśniczej sekcji. Sukcesami w turniejach międzynarodowych pochwalić się mogą także bracia Jarosław i Dariusz Kędzia.

O tym, że zapasy to sport ogólnorozwojowy świadczy przykład tego pierwszego, który został przyjęty na AWF we Wrocławiu bez egzaminów wstępnych. Zresztą sportowe szlify zdobyte w zapaśniczej sekcji GKS pod okiem Janusza Włastowskiego przydały się w życiu wielu zawodnikom. Znaczne grono byłych zapaśników z Bełchatowa miało przywilej służenia w elitarnych jednostkach wojskowych, powietrzno-desantowych, GROM, Biurze Ochrony Rządu, jednostkach pancernych czy marynarce wojennej. Niektórzy z nich uczestniczyło w zagranicznych misjach pokojowych i stabilizacyjnych.

Do większych sukcesów bełchatowskich zapaśników zaliczyć należy brązowy medal w mistrzostwach Polski kadetów w Mysłowicach uzyskane przez Andrzeja Olczyka, a także piąta lokata Andrzeja Ressela w międzynarodowym turnieju w Łodzi. Sukcesy w turniejach międzynarodowych i ogólnopolskich odnosili także tacy zawodnicy jak Krzysztof Kowalczyk, Robert Ziółek, Piotr Poryzała, Arkadiusz Wołosz, Marcin Pabich, Dariusz Baran, Adam Kopański, Artur Zicz, Roman Jakubczyk, Michał Senenko, Artur Stępiński. Dwaj ostatni zginęli w wypadkach samochodowych.

Niewątpliwie jednak największą gwiazdą bełchatowskich zapasów jest Andrzej Deberny. Wychowanek GKS został m.in. mistrzem Polski w 2003 r., rok wcześniej wicemistrzem kraju a w latach 2000-2001 brązowym medalistą Mistrzostw Polski. W lutym 2007 r. miał miejsce jeden z największych sukcesów w historii sekcji zapaśniczej GKS a mianowicie Deberny walcząc w finale Pucharu Polski Seniorów w kat. 96 kg pokonał Sebastiana Czerwińskiego. Wychowanek Janusza Włastowskiego pokonał rywala z Chełma 2:0 w rundach. Był to pierwszy mistrzowski tytuł wywalczony przez bełchatowianina w grupie seniorskiej. 24-letni wówczas Andrzej był zawodnikiem polskiej kadry i pretendentem do kwalifikacji Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 2008 r. W 2009 r. ten pochodzący z wielodzietnej, bełchatowskiej rodziny zapaśnik zdobył mistrzostwo świata armii. To wielki sukces utalentowanego zawodnika, który spełnił swe marzenie zostając zawodowym żołnierzem.

Na podium mistrzostw Polski wielokrotnie stawali też w odstępstwie kilkunastu lat Kamil Sokołowski, Filip Kazimierczak i Daniel Stępień. Wielu zawodników GKS było powoływanych do Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Zapaśniczego. Dwa razy ekipa zapaśników GKS Bełchatów zdobyła złoty medal i puchar w dorocznym, międzynarodowym turnieju w Poznaniu. Na te sukcesy złożyły się świetne występy Marcina Perkowskiego, Radosława Konarskiego, Piotra Wielądka, Tomasza Sukiennika, Michała i Łukasza Gawlików, Macieja Gosztyły, Krzysztofa Rabieja, Sebastiana Krzaczyńskiego, Damiana Owczarka i Kamila Cyrana, który niestety w marcu 2009 roku zginął w wypadku samochodowym. Medale każdego kruszcu bełchatowscy zapaśnicy zdobywali na matach całego kraju, w Krakowie, Gdańsku, Katowicach, Poznaniu, Kartuzach, Wrocławiu, Olsztynie, Dębicy, Wałbrzychu, Mysłowicach, Zamościu, Radomiu, Starogardzie Gdańskim. Ale bełchatowskie zapasy wyszły także poza granice Polski. Andrzej Deberny zdobywał brązowy medal na zawodach w amerykańskim Colorado Springs, trzeci był także w Finlandii, zajął piąte miejsce w Akademickich Mistrzostwach Świata w Ułan Bator w Mongolii, był siódmy w mistrzostwach świata w Azerbejdżanie, zdobył złote medale w Pucharze Węgier i Pucharze Norwegii, a wspomniane mistrzostwo świata armii zdobył w chorwackim Splicie.

Mat. własny / BELsport.pl

<< powrót do wszystkich aktualności