GKS Bełchatów przegrał wyjazdowy mecz z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 1:2 (0:1). Była to szósta porażka na obcym boisku naszej drużyny w tym sezonie.

Już pierwsza akcja w tym meczu zakończyła się golem dla gospodarzy. W 45. sekundzie Pawła Lenarcika pokonał z bliskiej odległości Vladislavs Gutkovskis. Gospodarze po objęciu prowadzenia kontrolowali dalszy przebieg gry, w dalszym ciągu zagrażając naszej bramce. Formę dnia "Lentiego" piłkarze w pomarańczowych koszulkach sprawdzali co kilka minut, szukając szczęścia na różne sposoby - strzelając za pola karnego, przewrotką oraz będąc w "szesnastce". Za każdym razem bez końcowego szczęścia. W 30. minucie mogło być 1:1, lecz strzał Bartosza Biela będącego w polu karnym nogą szczęśliwie odbił Karol Dybowski. Chwilę później gospodarze odpowiedzieli mocną próbą, której autorem był Florin Purece. Ponownie udanie futbolówkę sparował Lenarcik. Ostatnim akcentem tej części gry był niecelny strzał łotewskiego napastnika, który będąc na "piątce" posłał piłke wysoko nad poprzeczką.

BRAMKI Z SOBOTNIEGO MECZU

Druga odsłona spotkania rozpoczęła od kolejnego dobrego przerzutu Marcina Grolika, który znalazł podaniem Mateusza Marca. Najlepszy strzelec "Brunatnych" zgasił piłkę, lecz niestety nie zdołał oddać strzału. Trzy minuty później kapitan GKS długim podaniem uruchomił Emila Thiakane, który to mocno zacentrował w pole karne, lecz bramkarz gospodarzy udanie piąstkował. W 64. minucie bełchatowianie wyrównali, po tym jak celnym strzałem z linii pola karnego popisał się Biel. Wcześniej z piłką kilkanaście metrów przebiegł Artur Golański. Radość w obozie GKS mogła trwać krótko, ponieważ dwie minuty później Gutkovskis stanął przed szansą zdobycia drugiej bramki, ale skończyło się na rzucie rożnym. W 70. minucie żółtą kartką upominany został trener Artur Derbin, który żywiołowo zareagował na decyzję sędziego głównego o niepodyktowaniu rzutu karnego za zagranie ręką jednego z zawodników Termaliki. Trzy minuty później strzelał Dawid Kocyła a udana interwencja bramkarza gospodarzy zainicjowała akcję, którą po raz drugi tego dnia udanie sfinalizował Gutkovskis. Stracona bramka nie załamała podopiecznych trenera Derbina, którzy do końcowego gwizdka szukali okazji do zdobycia drugiej bramki. Niestety bezkustecznie.

Była to szósta wyjazdowa porażka GKS w trwającym sezonie Fortuna 1 ligi. O wiele lepiej "Brunatnym" wiedzie się w meczach domowych, gdzie regularnie punktują. Kolejna okazja do polepszenia tego bilansu już w piątek 25 października (godz. 20:45), kiedy to zagramy z będącą w górnej części tabeli Miedzią Legnica. Mecz będzie transmitowany przez telewizję Polsat.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Bełchatów 2:1 (1:0)
Vladislavs Gutkovskis 1, 74 - Bartosz Biel 64

Bruk-Bet Termalica: 22. Karol Dybowski - 13. Mateusz Grzybek, 77. Artem Putiwcew, 96. Przemysław Szarek, 16. Martin Mikovič - 24. Ernest Terpiłowski, 5. Vlastimir Jovanović, 4. Piotr Wlazło (46, 19. Michal Bezpalec), 10. Florin Purece (75, 11. Patrik Mišák), 20. Jacek Kiełb (80, 7. Roman Gergel) - 21. Vladislavs Gutkovskis.

GKS Bełchatów: 1. Paweł Lenarcik - 16. Mikołaj Grzelak, 3. Marcin Grolik, 21. Mariusz Magiera, 2. Mateusz Szymorek - 14. Bartosz Biel, 19. Adrian Małachowski, 13. Artur Golański, 20. Mateusz Marzec (77, 9. Krzysztof Wołkowicz), 15. Wiktor Putin (46, 11. Émile Thiakane) - 18. Maciej Mas (62, 6. Dawid Kocyła).

żółte kartki: Wlazło, Gutkovskis - Magiera, Thiakane.

sędziował: Marek Opaliński (Legnica).

Fot. Adrian Mielczarski

<< powrót do wszystkich aktualności