Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Bolesna porażka pod Klimczokiem

Bolesna porażka pod Klimczokiem

Najwyższą w sezonie porażką zakończył się wyjazd GKS Bełchatów do Bielska-Białej, gdzie miejscowe Podbeskidzie wygrało w meczu 12. kolejki Fortuna 1 Ligi z "Brunatnymi" aż 4:0.

Bełchatowianie przystąpili do meczu z jedną zmianą w porównaniu do minionej niedzieli. Niedługo przed przyjazdem na stadion zapadła decyzja, że niedysponowanego Bartosza Biela zastąpi Krzysztof Wołkowicz.

Pierwsza połowa nie wskazywała na to, jak ostatecznie zakończy się to spotkanie. Wprawdzie to gospodarze częściej operowali piłką, którą transportowali w okolice naszego pola karnego, ale nie dało się odczuć dużej różnicy  starciu beniaminka z piątym zespołem ligi. W 8. minucie najlepszy wśród giekaesiaków Matuesz Marzec "uruchomił" Viktora Putina, ale ten ładnej akcji został zablokowany przez obrońców. Przez długie minuty gospodarze nie mogli sobie poradzić z nisko ustawionym GKS. W 23. minucie piłkę z rąk wypuścił Paweł Lenarcik a do bramki wbił ją Karol Danielak, ale arbiter odgwizdał faul Marko Roginicia na naszym golkiperze. Po drugiej stronie boiska wspomniany Marzec dwukrotnie zagroził bramkarzowi Podbeskidzia. W odpowiedzi Łukasz Sierpina także dwukrotnie postraszył naszą defensywę.

Po zmianie stron jako pierwszy groźnie zaatakował GKS Bełchatów, kiedy młody napastnik Maciej Mas po centrze z boku uderzył wprost w bramkarza. Kilkadziesiąt sekund później rozpoczął się dramat "Brunatnych", których w w ciągu minuty dwukrotnie pokonał Marko Roginić. Na domiar złego chwilę po drugim golu z boiska musiał zejść Paweł czajkowski ukarany czerwoną kartką po dwóch żółtych. Ta druga wydawała się pokazana zbyt pochopnie. To nie koniec problemów, bo uskrzydleni gospodarze stworzyli wkrótce świetną sytuację, po której jeszcze dał radę wykazać się Lenarcik. W 63. minucie najlepszy strzelec "Górali" Karol Danielak wykoarzystał błędy w defensywie bełchatowian i podwyższył wynik spotkania. W 68. minucie najpierw słupek stanął na drodze bielszczan a po chwili zabrakło bardzo niewiele, by piłka wpadła do naszej siatki. Podbeskidzie dzieła zniszczenia dokonało w 81. minucie, kiedy efektowym strzałem przewrotką z dość bliskiej odległości popisał się niepilnowany Mateusz Sopoćko. W samej końcówce ładnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Mateusz Marzec, ale bramkarz gospodarzy wybił futbolówkę za linię bramkową.

BRAMKI Z MECZU

W następną sobotę w ramach 13. kolejki na własnym stadionie zmierzymy się z innym beniaminkiem Fortuna 1 Ligi, Olimpią Grudziądz. To spotkanie odbędzie się 12 października o godz. 17:00.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Bełchatów 4:0
Marko Roginić 55., 56., Karol Danielak 63., Mateusz Sopoćko 81.

Podbeskidzie: 13. Rafał Leszczyński - 25. Bartosz Jaroch, 28. Kornel Osyra, 20. Dmytro Baszłaj, 2. Filip Modelski - 8. Karol Danielak, 7. Rafał Figiel, 27. Konrad Sieracki (75, 80. Mateusz Sopoćko), 90. Adrian Rakowski (64, 98. Damian Hilbrycht), 11. Łukasz Sierpina - 95. Marko Roginić (83, 99. Iván Martín)

GKS Bełchatów: 1. Paweł Lenarcik - 16. Mikołaj Grzelak, 3. Marcin Grolik, 5. Michał Kołodziejski, 2. Mateusz Szymorek - 8. Paweł Czajkowski, 19. Adrian Małachowski - 15. Wiktor Putin (72, 10. Dawid Flaszka), 20. Mateusz Marzec, 9. Krzysztof Wołkowicz (64, 13. Artur Golański) - 18. Maciej Mas (64, 6. Dawid Kocyła)

Żółte kartki: Sieracki, Baszłaj - Mas, Czajkowski, Putin, Małachowski
Czerwona kartka: Paweł Czajkowski (57. minuta, GKS Bełchatów, za drugą żółtą)

Sędzia główny: Łukasz Szczech (Warszawa)
widzów: 2.241

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2865507