W meczu 30. kolejki IV ligi drużyna rezerw PGE GKS Bełchatów pokonała na własnym boisku Omegę Kleszczów 2:0 (1:0). Zwycięstwo podopiecznych trenera Krystiana Kieracha powinno być wyższe, ale zawiodła skuteczność.

Pierwsza bramka to efekt podania Albina Maciejewskiego do Macieja Łabędzkiego, który z około dwunastu metrów wbił piłkę pod poprzeczkę bramki Omegi. W 36. minucie powinno być 2:0, ale strzał Kubu Paluszkiewicza z rzutu karnego obronił golkiper gości. "Jedenastka" podyktowana była za faul na Łabędzkim. Kleszczowianie odpowiedzieli m.in. dwiema sytuacjami, w których dobrze zachował się w bramce Daniel Niźnik oraz dwoma golami niezuznanymi z powodu wyraźnych pozycji spalonych.

Druga połowa więcej sytuacji bramkowych dla gospodarzy, ale dwukrotnie bramkarz Omegi wygrał pojedynek z Łabędzkim a raz obrońca wybił piłkę z linii bramkowej. Wynik ustalił w końcówce mecze Jacek Bloch, który wykorzystał podanie Michała Sitarza.

PGE GKS II Bełchatów - Omega Kleszczów 2:0
Maciej Łabędzki 14., Jacek Bloch 90.

Skład GKS II:

Daniel Niźnik - Jakub Paluszkiewicz (46. Mateusz Orski), Damian Michalski, Marcin Szóstakiewcz, Tomasz Kolus - Mikołaj Raś (73. Michał Lewandowski), Michał Sitarz - Albin Maciejewski, Marcin Ryszka, Piotr Góralczyk (46. Jacek Bloch) - Maciej Łabędzki (85. Bartosz Wrzosek)

Fot. Michał Antczak

 

<< powrót do wszystkich aktualności