Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Chrobry przerywa serię GKS

Chrobry przerywa serię GKS

Takie mecze bywają najtrudniejsze – kiedy przyjeżdża rywal z ostatniego miejsca bez punkt na wyjeździe. Chrobry Głogów wykorzystał w niedzielę bez litości błędy GKS Bełchatów i wygrał przy Sportowej 2:1.

Pierwsza, rozgrywana w 32-stopniowym upale połowa, nie przyniosła wielu akcji ani większych emocji. Trwało wzajemne „badanie”, goście oddali nieco piłkę a giekaesiacy próbowali konstruować akcje w ataku pozycyjnym. Odnotować należy uderzenie z 11. minuty Mateusza Marca obok słupka i podobną odpowiedź głogowian po drugiej stronie boiska. W 20. minucie Artur Golański uderza silnie z dystansu, z czego mamy rzut rożny. Dwanaście minut później Viktor Putin płaskim uderzeniem głową posyła piłkę obok słupka.

Po zmianie stron zobaczyliśmy otwarte spotkanie. Zaczął Golański potężnym uderzeniem z dystansu, ale znów obok słupka. 120 sekund później goście przeprowadzili akcji, która od początku źle dla nas wyglądała a zakończyła się centrą, małym zamieszaniem a ostatnim, który dotknął piłki strzelając gola na 1:0 był Mikołaj Lebedyński. Odpowiedź przyszła dość szybko, kiedy piłka po centrze Putina z prawej strony dotknęła ręki jednego z głogowian a sędzia podyktował rzut karny. Na wyrównującego zamienił go Marzec i była to czwarta bramka naszego nowego pomocnika. Mecz się jeszcze bardziej otworzył a okazje były pod obiema bramkami. W 62. minucie grający dziś w obronie Bartosz Biel uratował nas przed stratą gola. Po chwili Bartosiak uderza z ostrego kąta, ale bramkarz Chrobrego z trudem wybija pięścią futbolówkę. Następnie Gerard Artigas z Głogowa posyła piłkę obok prawego słupka naszej bramki. Akcja przeniosła się na drugą stronę a tam Putin głową posyła piłkę nad poprzeczką! W 74. minucie z powodu urazu kostki boisko musi opuści Marzec a goście mają rzut wolny z  lewej strony. Niestety precyzyjnym uderzeniem popisał się Marcel Ziemann, który zapakował piłkę w długi róg bramki „Lentiego”. Konsternacja na trybunach. Do końca meczu wynik się nie zmienił, choć zarówno goście (strzał w boczną siatkę), jak giekaesiacy (Paweł Czajkowski głową silnie w obrońcę) podejmowali próby zmiany wyniku.

WSZYSTKIE GOLE

Mecz z Chrobrym był dla drużyny i jej kibiców swoistym pożegnaniem, bo następny domowy mecz, i to w Totolotek Pucharze Polski, zagramy dopiero 25 września o godz. 18:30 z GKS Tychy.

Przed drużyną Artura Derbina seria trzech wyjazdów. Na początek do Sosnowca.

GKS Bełchatów - Chrobry Głogów 1:2
Mateusz Marzec 53. (k) - Mikołaj Lebedyński 49., Marcel Ziemann 74.

GKS Bełchatów: 1. Paweł Lenarcik - 14. Bartosz Biel, 3. Marcin Grolik, 21. Mariusz Magiera, 9. Krzysztof Wołkowicz - 8. Paweł Czajkowski, 13. Artur Golański - 7. Bartłomiej Bartosiak, 20. Mateusz Marzec (74, 17. Marcin Ryszka), 15. Wiktor Putin (80, 18. Maciej Mas) - 6. Dawid Kocyła (90, 5. Michał Kołodziejski).

Chrobry Głogów: 25. Michał Szromnik - 32. Przemysław Stolc, 31. Oliver Práznovský, 3. Michał Michalec, 6. Jarosław Ratajczak - 19. Marcel Ziemann, 15. Maciej Diduszko, 16. Robert Mandrysz, 7. Miłosz Kozak - 99. Damian Kowalczyk (71, 10. Gerard Artigas), 11. Mikołaj Lebedyński (83, 18. Michał Ilków-Gołąb).

żółte kartki: Michalec, Kozak, Diduszko.

sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
widzów: 2605.

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2864849