W trzecim w historii meczu „Brunatnych” na stadionie w Jastrzębiu bełchatowianom w końcu udało się zapunktować. Spotkanie 4. kolejki Fortuna 1 Ligi zakończyło się remisem 1:1 a giekaesiacy mogą żałować niewykorzystanej szansy na zwycięstwo, bo stworzyli więcej groźnych sytuacji.

Spotkanie rozgrywane przy dobrym dopingu fanów obu zespołów obfitował i w męską walkę i stałe fragmenty gry i uderzenia, ale ostatecznie gole zobaczyliśmy tylko dwa. Ale to później. Pierwsza połowa to przewaga w strzałach bełchatowian, którzy choć oddali pola jastrzębianom, to na stworzenie pod swoim polem karnym nie pozwalali solidnie pracując w defensywie. Bardzo aktywny Mateusz Marzec oddał dwa strzały z okolicy 14-metra, ale oba padły łupem bramkarza GKS 1962 Jastrzębie. Paweł Czajkowski uderzył z kolei z rzutu wolnego centymetry nad poprzeczką. Po akcji Bartosz Biel – Krzysztof Wołkowicz – Maciej Mas ten ostatni był bardzo blisko wykorzystania podania kolegi. Po drugiej stronie Paweł Lenarcik miał kilka interwencji jakich wiele w meczach a w 40. minucie musiał sobie poradzić ze strzałem Kamila Jadacha w polu karnym. To była najgroźniejsza akcja miejscowych.

Po zmianie stron dość szybko zmienił się wynik meczu, ponieważ po faulu Artura Golańskiego na Łukaszu Norkowskim sędzia podyktował rzut karny a „jedenastkę” na gola zamienił Dawid Gojny po strzale w lewy górny róg. 60 sekund później pojedynek z bramkarzem ponownie przegrał Marzec. W 55. minucie Bartłomiej Bartosiak uderzył z rzutu wolnego nad murem a futbolówka wylądowała na lewym słupku! Niedługo później po faulu na żółtą kartkę Masa z boiska musiał zejść bramkarz GKS 1962 Grzegorz Drazik, którego zmienił Mariusz Pawełek. Doświadczony golkiper niedługo potem musiał interweniować po próbie naszego wychowanka, Dawida Kocyły.  W 68. minucie po strzale Dominika Kulawiaka piłka odbiła się od naszego obrońcy i o centymetry ominęła poprzeczkę! Później to Czajkowski i Golański próbowali z dystansu, ale to nie był ich dzień. Sztuka pokonania udała się za to Marcowi, który po podaniu Bartosza Biela przebiegł krótki dystans i huknął z ponad 20. metra pakując piłkę pod poprzeczkę jastrzębian. Co za gol! Sześć minut później Adam Żak dał się wykazać „Lentiemu”, który końcówkami palców obronił strzał napastnika gospodarzy! W odpowiedzi po podaniu Wołkowicza 17-letni Kocyła piętką kieruje z bliskiej odległości piłkę w boczną siatkę. Było blisko! Sędzia doliczył 6 minut do podstawowego czasu gry, ale wynik już się nie zmienił. Trzeba dodać, że sporo pracy miał dziś nasz fizjoterapeuta a Mateusz Marzec pojechał z zawrotami głowy na obserwację do szpitala.

GOLE Z MECZU

Kolejny mecz GKS Bełchatów rozegra już w najbliższą środę 21 sierpnia o godz. 19:00. Naszym rywalem na stadionie przy ul. Sportowej 3 będzie tego dnia Odra Opole.

GKS 1962 Jastrzębie - GKS Bełchatów 1:1
Dawid Gojny 49. (k) - Mateusz Marzec 79.

GKS 1962: 1. Grzegorz Drazik (60, 81. Mariusz Pawełek) - 16. Dominik Kulawiak, 32. Bartosz Jaroszek, 5. Michał Bojdys, 94. Dawid Gojny - 23. Daniel Liszka (81, 9. Adam Żak), 6. Łukasz Norkowski, 20. Damian Tront, 7. Patryk Skórecki, 8. Kamil Jadach (66, 10. Farid Ali) - 12. Jakub Wróbel

GKS Bełchatów: 1. Paweł Lenarcik - 16. Mikołaj Grzelak, 3. Marcin Grolik, 21. Mariusz Magiera, 9. Krzysztof Wołkowicz - 8. Paweł Czajkowski, 13. Artur Golański - 7. Bartłomiej Bartosiak (90+3, 15. Viktor Putin), 20. Mateusz Marzec (83, 10. Dawid Flaszka), 14. Bartosz Biel - 18. Maciej Mas (59, 6. Dawid Kocyła)

żółte kartki: Norkowski, Skórecki, Kulawiak, Żak - Mas, Grolik, Magiera, Wołkowicz

Widzów: 2.254

Fot. Adrian Mielczarski

<< powrót do wszystkich aktualności