Jak zakończyli poprzedni sezon, tak zaczęli nowy, ale już w klasie wyżej. Drużyna GKS Bełchatów w przekonujący sposób pokonała Stomil Olsztyn 3:0 (2:0) i kontynuuje świetną serię na własnym stadionie.

Na pierwszego gola dwutysięczna publiczność nie musiała czekać zbyt długo, bo już w 9. minucie piłkę od Pawła Czajkowskiego dostał Artur Golański, podholował ją kilka metrów i huknął lewą nogą z około 25 metrów obok prawego słupka bramki olsztynian. Co za gol na otwarcie sezonu! W odpowiedzi 180 sekund później jeden z rywali nie wykorzystał szansy na pokonanie Pawła Lenarcika. W 17. i 19. minucie zbyt lekkie strzały oddali Przemysław Zdybowicz i Viktor Putin. W 35. minucie świetnie obronił uderzenie rywala z około 30 metrów. Tuż przed końcowym gwizdkiem dobrą grę całego zespołu pięknym golem okrasił młodzieżowiec Zdybowicz. Nasz wychowanek uderzył zza pola karnego, po czym piłka uderzyła w lewy słupek i wpadła do bramki.

Po zmianie to Stomil zagroził naszej bramce, ale piłka po uderzeniu Grzegorza Lecha wylądowała na bocznej siatce. W 56. minucie giekaesiacy zadali decydujący cios. Bartłomiej Bartosiak uruchomił Golańskiego, ten świetnie podał do Krzysztofa Wołkowicza a debiutant w naszym zespole zszedł z piłką do środka i przymierzył prawą nogą obok „dalszego” słupka olsztyńskiej bramki. Zasłużone 3:0 stało się faktem. W 61. minucie Lukáš Kubáň spóźnił wślizg i wykosił Mikołaja Grzelaka za co zobaczył czerwoną kartkę. Chwilę później Matusz Marzec na jedenastym metrze oddał strzał, ale został zblokowany. Po chwili „Zdybo” z 14. metra strzelił obok prawego słupka. W 70. minucie Golański przymierzył z dystansu nad poprzeczką. Jedyna groźna sytuacja Stomilu miała miejsce w 72. minucie, kiedy uderzenie głową wybronił Lenarcik. 60 sekund później Marzec mocnym strzałem skierował piłkę w kierunku bramki, ale Piotr Skiba opuszkami palców wybił futbolówkę na rzut rożny. Ostatnia, bardzo dobra akcja z udziałem kilku giekaesiaków, zakończyła się sytuacją sam na sam Marca, ale pomocnik przegrał pojedynek z golkiperem Stomilu. Godny podkreślenia jest debiut 17-letniego Dawida Kocyły, który tez dawał się we znaki obrońcom Stomilu.

GKS Bełchatów - Stomil Olsztyn 3:0
Artur Golański 9., Przemysław Zdybowicz 44., Krzysztof Wołkowicz 56.

GKS Bełchatów: 1. Paweł Lenarcik - 16. Mikołaj Grzelak, 3. Marcin Grolik, 21. Mariusz Magiera, 9. Krzysztof Wołkowicz - 8. Paweł Czajkowski, 13. Artur Golański - 7. Bartłomiej Bartosiak (76, 14. Bartosz Biel), 15. Wiktor Putin (83, 10. Dawid Flaszka), 20. Mateusz Marzec - 59. Przemysław Zdybowicz (72, 6. Dawid Kocyła).

Stomil: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc, 96. Ołeh Tarasenko, 15. Jakub Tecław, 3. Lukáš Kubáň - 10. Artur Siemaszko (83, 23. Karol Landowski), 90. Waldemar Gancarczyk (59, 70. Mateusz Cetnarski), 97. Wiktor Biedrzycki, 5. Grzegorz Lech, 11. Mateusz Gancarczyk - 9. Szymon Sobczak (68, 8. Bartłomiej Niedziela).

żółta kartka: Magiera.
czerwona kartka: Lukáš Kubáň (61. minuta)

sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec).
widzów: 2015.

<< powrót do wszystkich aktualności