Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

A. Derbin: To były "ciężary"

A. Derbin: To były "ciężary"

Po ciekawym meczu przy Sportowej, w którym "Brunatni" pokonali "Sovię" 1:0, swoimi opiniami podzielii się szkoleniowcy PGE GKS Bełchatów i Resovii Reszów.

Szymon Grabowski (Resovia Rzeszów):


- Piłka nożna nigdy nie była i nie będzie sprawiedliwym sportem, bo w mojej opinii najbardziej sprawiedliwy dziś byłby remis. Na pewno bardzo żałujemy, że nie udało nam się dziś zdobyć tu punktu. A liczyliśmy nawet na więcej, bo jesteśmy drużyną na tyle odważną i z takim potencjałem, że możemy myśleć o tym, że możemy wygrywać z takimi rywalami jak GKS Bełchatów. Dziś nam to nie wyszło i wracamy bez punktu. Możemy mieć pretensje głównie do siebie. Bo mając dwie stuprocentowe sytuacje nie trafiamy nawet w światło bramki, więc nie ma szansy na gola. Pomijam już kontrowersje, o których mówili mi zawodnicy a których z kolei ja nie dostrzegłem. Nie ma co szukać usprawiedliwień, tylko uderzyć w pierś i skoncentrować na tym, cośmy popsuli. Dzisiaj byłem z moich zawodników dumny, bo powiesiliśmy rywalowi wysoko poprzeczkę. Rywalowi, który jest jednym z głównych kandydatów do awansu do I ligi. Tego trenerowi życzę, bo przez cały sezon pokazują w każdym meczu, że są jedną drużyną, która tę formę trzyma równą i mam nadzieję, że tak będzie do końca. Swoim zawodnikom gratuluję postawy, bo mogą być dumni zadowoleni z tego, co tu pokazali, ale niestety wracamy do domu bez punktu.

Artur Derbin (PGE GKS Bełchatów):

- Przede wszystkim dziękuję trenerowi za te miłe słowa w kierunku naszej drużyny i oczywiście nie sposób nie zgodzić się z jego słowami, że remis byłby dziś sprawiedliwy. Ten mecz to były dla nas niesamowite „ciężary”. Przeciwnik bardzo dobrze organizował się w defensywie i miał swoje atuty w ofensywie, stwarzając sobie sytuacje czy po stałych fragmentach gry, czy dośrodkowaniach w pole karne, natomiast ten nasz Ryszka znów „to” zrobił, oddał niesamowity strzał, dzięki któremu wygrywamy, ale także postawie całej drużyny. Oni naprawdę z taką wielką determinacją podchodzą do kolejnych meczów i dzięki temu mamy takie ciekawe na ten moment efekty. Chcemy to kontynuować, ale teraz, po tych trzech meczach w krótkim czasie, najważniejsza dla nas jest regeneracja. Potem przystąpimy do finiszu i trzech ostatnich meczów a nasze myśli skierujemy na Toruń. Dziś słowa uznania dla drużyny, że udźwignęła ten ciężar dziś i możemy się cieszyć ze zwycięstwa. Zdajemy sobie sprawę, że przed nami kawał roboty do wykonania. Odpowiadając na pytania, jest duża szansa, że zarówno Bartłomieja Bartosiaka jak i Emile Thiakane będziemy brali pod uwagę jeśli chodzi o mecz z Elaną.

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2890812