W zwycięskim meczu z Gryfem Wejherowo drużyna PGE GKS Bełchatów potwierdziła swoją moc na stadionie przy Sportowej. Teraz przed bełchatowianami trudniejsza próba.

W ramach 30. już kolejki II ligi „Brunatni” wyjadą w środę po zdobycz punktową do Rybnika, a zatem przed nimi kolejne spotkanie z rywalem walczącym desperacko o utrzymanie.  Obie ekipy mają świadomość, że do końca sezonu już tylko pięć serii, więc każdy punkt, zdobyty pod presją, jest na wagę złota.

Po Wielkiej Sobocie w lepszych humorach są podopieczni trenera Artura Derbina, którzy wygrali z Gryfem 3:1. Rybniczanie w starciu „o sześć punktów” ulegli w Chorzowie Ruchowi 0:3.

Po 29 seriach spotkań giekaesiacy z 48 punktami zajmują 4. miejsce w tabeli II ligi tracąc do lidera z Radomia sześć a do Olimpii Grudziądz i Widzewa po dwa punkty. Rywale z Rybnika znajdują się obecnie w strefie spadkowej, na pozycji nr 16 z 30 punktami i stratą zaledwie jednego do bezpiecznego miejsca.

W tabeli „wiosny” bełchatowianie z 14 punktami plasują się na czwartym miejscu za Olimpią Grudziądz, Pogonią Siedlce i Olimpią Elbląg. ROW jest na 9. pozycji z zaledwie trzema „oczkami” mniej, ale rozegrał jeden mecz więcej.

Bilans wszystkich meczów sezonu PGE GKS to 13-11-5 (bramki 34-17), natomiast Rybnika 5-14-10 (23-25). Pod względem remisów mamy zatem pojedynek zespołu z największą ich ilością (ROW - 14) z drugą ekipą w tej statystyce (GKS – 11). W pięciu ostatnich ligowych spotkaniach bełchatowianie wywalczyli 8 punktów. W tym samym okresie pięciu spotkań nasi rywale zdobyli dwa mniej zabierając punkty m.in. Radomiakowi i Resovii.

Bilans wyjazdowych spotkań ”Brunatnych” to 3-7-4 z bramkami 7-8, ale ostatnie zwycięstwo odnieśliśmy 17 listopada ubiegłego roku w Tarnobrzegu. Rybniczanie na własnym stadionie zdobyli 16 punktów z bilansem 3-7-4 i bramkami 13-15. Ostatnią domową porażkę ponieśli 2 marca z Elaną Toruń.

Po dotychczasowych spotkaniach giekaesiacy z 17 straconymi golami (tylko 0,58 na mecz) mogą nadal pochwalić się najlepszą defensywą w II lidze i drugą po Rakowie Częstochowa i we wszystkich ligach centralnych w Polsce. Broniący dostępu do naszej bramki Paweł Lenarcik już piętnaście razy kończył spotkanie z czystym kontem. ROW 1964 stracił o 18 goli więcej. Na wyjazdach „Brunatni” stracili tylko osiem goli, co plasuje nasz zespół na pierwszym miejscu w centralnych rozgrywkach.

Jeśli chodzi o ofensywę, to rzecz wygląda nieco inaczej. PGE GKS ma na koncie 34 trafienia (1,17 gola na mecz) a adwersarze 23 (0,79). Najwięcej goli dla bełchatowian (9) strzelił Patryk Mularczyk a rywali Kamil Spratek (5), który ostatni raz pokonał bramkarza 30 września.

W programie Pro Junior System Polskiego Związku Piłki Nożnej, który premiuje wprowadzanie do gry młodzieżowców, po 27. dotychczas podliczonych kolejkach nasze klubu dzieli spora różnica. PGE GKS Bełchatów zajmuje w tej klasyfikacji 3. miejsce (10.926 punktów), natomiast ROW jest na 7. pozycji (7.289).
 
Środowy mecz na stadionie przy ul. Gliwickiej 72 będzie można obejrzeć dzięki płatnej transmisji na żywo a dostęp dla widzów kosztuje 12 zł. Co istotne, środki ze sprzedaży dostępów do transmisji trafiają do obu klubów.

Dostęp do meczu ROW 1964 Rybnik – PGE GKS Bełchatów

<< powrót do wszystkich aktualności