IV liga: Pierwsza domowa porażka
W meczu 28. kolejki IV ligi łódzkiej drużyna rezerw PGE GKS Bełchatów przegrała na stadionie przy ul. Sportowej z Widzewem Łódź 0:3 (0:1). Młoda drużyna Krystiana Kieracha, która w kadrze na to spotkanie miała aż szesnastu młodzieżowców, nie zagrała tak dobrze jak w poprzednich spotkaniach i w rywalizacji z najtrudniejszym na wiosnę rywalem, nie była w stanie wywalczyć choćby punktu.
Pierwsza bramka dla łodzian padła w momencie meczu, w którym piłka częściej gościła na połowie gości. Błędy w defensywie doprowadziły do utraty bramki. Drugie trafienie to efekt bardzo dobrze wyprowadzonej kontry a trzeci gol to efekt ładnego uderzenia głową. Trzeba przyznać, że łodzianie mogli zdobyć więcej bramek, ale świetnie a czasem szczęśliwie interweniował między słupkami Kamil Bruchajzer.
Była o pierwsza porażka naszych rezerw na własnym obiekcie.
- W przerwie meczu miałem pretensje do zespołu o brak waleczności - powiedział w rozmowie z portalem BELsport.pl trener drużyny rezerw GKS, Krystian Kierach. Pewne rzeczy sobie wytłumaczyliśmy, ale szybko straciliśmy bramkę. Przegrywaliśmy wówczas 0:2 i kurcze niektórzy już zwiesili głowy. Nie potrafię tego zrozumieć.
- Nie wiem dlaczego w ten sposób podeszliśmy do tego meczu. Nie chcę jednak absolutnie sugerować, że ktoś ten mecz odpuścił. Prawda jest taka, że brakuje nam w szatni człowieka z charakterem, przywódcy, który uderzy ręką w stół i poprowadzi drużynę za sobą.
- Zabolała nas ta porażka, tym bardziej, że była to pierwsza porażka w meczu domowym. Musimy spojrzeć prawdzie w oczy, nadal liczymy się w grze o awans, ale taki stan rzeczy może się niebawem zmienić. Historia zna wiele klubów, które grając młodym składem w pewnym momencie musiały się wycofać, bo nie dawały rady. Trzeba jednak podkreślić, że ta grupa młodych chłopaków, to nie są piłkarze gorsi, ale na pewno mniej doświadczeni. I to dziś było chwilami widoczne.
PGE GKS II Bełchatów - Widzew Łódź 0:3
Patrys Strus 23., 77., Kamil Bartosiewicz 47.
PGE GKS II: Kamil Bruchajzer - Jakub Paluszkiewicz, Damian Michalski, Marcin Wdowiak, Marcin Szóstakieiwcz - Mikołaj Bociek (62. Patryk Nouri), Michał Sitarz - Krystian Pałczyński (80. Michał Lewandowski), Dawid Flaszka (54. Piotr Góralczyk), Albin Maciejewski (77. Tomasz Kolus) - Maciej Łabędzki
Widzew: Sokołowicz - Bartos (64. Tlaga), Czaplarski, Bargieł, Gromek - Bartosiewicz (61. Budka), Okachi, Rodak, Zawodziński (87. Możdżonek), Strus - Kowalczyk (77. Kaczyński)
Widzów: ok. 600