Po sobotnim meczu w Boguchwale, swoimi opiniami podzielili się trenerzy PGE GKS Bełchatów i Stali Stalowa Wola.

Artur Derbin (PGE GKS Bełchatów):

- Smutne to dla nas popołudnie, bo mamy poczucie, że dziś nie zasłużyliśmy na porażkę, ale niestety tak się stało. To był mecz, w którym ze względu na stan boiska nie mogliśmy oczekiwać  płynnego budowania fazy ataku pozycyjnego, decydowały fazy przejściowe, walka o każdą piłkę, nikt nie odstawiał nogi. Obydwa zespoły miały sytuacje, przeciwnik wykorzystał tę jedną i nas pokonał. Stąd smutek, musimy tę gorzką pigułkę przełknąć w trakcie długiej podróży powrotnej. Mamy jeszcze kilka kolejek i chcemy sobie sami udowodnić, że możemy coś dobrego dla siebie ugrać. Gratuluję przeciwnikowi zwycięstwa.

Czesław Palik (Stal Stalowa Wola):

- My jesteśmy oczywiście w odmiennych nastrojach, cieszymy się, wygraliśmy mecz z bardzo dobrym przeciwnikiem. To był mecz z gatunku do pierwszej bramki, kto strzeli ten wygra. Cierpliwość decydowała, trochę szczęścia i umiejętności spowodowały, że wygraliśmy po ładnej bramce strzelonej głową. To był mecz walki, który rozstrzygał się w środku boiska. Drugie z kolei spotkanie zagrał bardzo dobrze nasz malutki pomocnik Pietras, który ma niesamowity instynkt walki i przewidywania. Spotkanie graliśmy poprawnie, byliśmy zdyscyplinowania, zawodnicy, którzy włożyli dużo serca w ten mecz, mają satysfakcję, bo pokonali dobry zespół.

Fot. Stal1938.pl

<< powrót do wszystkich aktualności