Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

"Artur zastawił pułapkę"

"Artur zastawił pułapkę"

Po niedzielnym pojedynku przy Sportowej swoimi opiniami podzielili się szkoleniowcy PGE GKS Bełchatów i Znicza Pruszków.

Andrzej Prawda (trener Znicza):


- Ciężko po takim wyniku komentować to, co wydarzyło się na boisku. Niesieni euforią trzech kolejnych wygranych spotkań liczyliśmy również tutaj na zdobycz punktową. Ta wiara w to, że możemy tutaj zapunktować spowodowała, że być może utraciliśmy trochę koncentracji. Kuriozalnie stracone bramki spowodowały, że tak naprawdę nie mieliśmy żadnych argumentów. Chociaż być może dla obserwatorów z boku wyglądało to tak, że przez długi okres prowadziliśmy grę, utrzymywaliśmy się przy piłce. Ale niestety kolega Artur zastawił na nas pułapkę i kiedy się rozochociliśmy w tym posiadaniu futbolówki, które do niczego nie prowadziło, bo nie stwarzaliśmy z tego żadnych sytuacji, wtedy wystarczyły dwa kontrataki i właściwie mecz się w tym momencie skończył.


Artur Derbin (trener PGE GKS):

- Jestem dzisiaj w okazjonalnym t-shircie („Siara Kocył, jesteśmy z Wami!”) i mam nadzieję, że więcej takich koszulek nie będę zakładał. Chcieliśmy w ten sposób dać wyraz solidarności z naszymi zawodnikami, którzy doznali poważnych kontuzji – Marcin Sierczyński i Dawid Kocyła i są przed poważnymi zabiegami, po których będą musieli przejść przez żmudną rehabilitację. Chcielibyśmy, aby czuli od nas pełne wsparcie.

- Natomiast co do meczu, to chciałbym powiedzieć, że składam ogromne gratulacje dla zespołu za konsekwentną gr i upór w dążeniu do zwycięstwa. W ostatnich meczach nie miałem praktycznie zastrzeżeń co do gry, ale gdzieś brakowało nam odrobiny szczęścia, sfinalizowania tych ataków i co za tym idzie punktów. W ostatnim okresie nie punktowaliśmy tak jakbyśmy tego chcieli. Wynik może i wysoki, bo zespół z Pruszkowa był niesiony mocnym „mentalem” po ostatnich sukcesach, a co za tym idzie czekała nas trudna przeprawa. Na szczęście ta pazerność na zdobywanie bramek dała nam dzisiaj pozytywny sygnał w tym, że strzelamy te gole, również po stałym fragmencie gry, co jest pocieszające. Swoją robotę wykonujemy dalej. To będzie miła niedziela, lecz przed nami regeneracja i skupiamy się na następnym meczu ze Stalą Stalowa Wola.

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2898407