Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

[Zapowiedź] W Katowicach o przełamanie

[Zapowiedź] W Katowicach o przełamanie

Piłkarska wiosna na boiskach II ligi trwa w najlepsze a przed drużynami piąta w tym roku kolejka. W jednym z pojedynków drużyna PGE GKS Bełchatów zagra na wyjeździe z Rozwojem Katowice.

Do ósmego w historii spotkania zespoły staną z dwóch różnych pozycji: bełchatowianie niezmiennie plasują się w czołówce rozgrywek a katowiczanie póki co balansują na granicy strefy spadkowej. Najświeższy przykład sprzed tygodnia, kiedy to ostatnia w tabeli Olimpią Elbląg wyrwała nam punkt przy Sportowej, potwierdza jedynie, że pozycja w klasyfikacji nie ma aż tak dużego znaczenia, bo runda rewanżowa rządzi się swoimi prawami.

Są dwie inne tabele, w których nasze zespoły plasują się blisko siebie. Pierwsza to nieoficjalna tabela „wiosny”, gdzie różnica zdobyczy punktowej wynosi zaledwie 7 do 5 na korzyć „Brunatnych” oraz programu Pro Junior System, w którym oba kluby plasują się w ścisłej czołówce.

Po czterech z rzędu meczach w tym samym składzie w naszym zespole dojdzie do co najmniej jednej zmiany, ponieważ za żółte kartki pauzować będzie Patryk Mularczyk. Być może trener Artur Derbin dokona jeszcze jakichś roszad, bo dwa ostatnie mecze przyniosły tylko jednopunktowy dorobek.

Po 25 seriach spotkań giekaesiacy z 41 punktami spadli na 5. miejsce w tabeli 2 ligi i tracą do trzeciej Olimpii Grudziądz dwa „oczka”. Rywale z Katowic znajdują się obecnie na 15. pozycji z 26 punktami ze stratą jednego do bezpiecznego miejsca. Bilans wszystkich meczów PGE GKS to 11-10-4 (bramki 28-15), natomiast Rozwoju 6-8-11 (30-39). W pięciu ostatnich ligowych spotkaniach bełchatowianie wywalczyli 7 punktów. W tym samym okresie pięciu spotkań nasi rywale zdobyli 5 „oczek”.

Bilans wyjazdowych meczów ”Brunatnych” to 3-6-3 z bramkami 7-7 a nasze ostatnie dwa spotkania na obcym terenie zakończyły się porażkami 0:1. Rozwój na własnym stadionie zdobył 15 punktów z bilansem 4-3-5 i bramkami 18-19 po raz ostatni schodząc pokonanym przy ul. Zgody na początku listopada. Od tego czasu zdobył osiem punktów w czterech domowych potyczkach.

Po dotychczasowych spotkaniach giekaesiacy z 15 straconymi golami (tylko 0,6 na mecz) mogą nadal pochwalić się najlepszą defensywą w II lidze a Paweł Lenarcik już trzynaście razy kończył spotkanie z czystym kontem. Rozwój stracił aż dwadzieścia cztery gole więcej.

Jeśli chodzi o ofensywę, to oba zespoły nie rozpieszczają pod tym względem swoich kibiców. PGE GKS ma na koncie 28 trafień (1,12 gola na mecz) a adwersarze 30 (1,2). Najwięcej goli dla bełchatowian (7) strzelił Patryk Mularczyk a katowiczan Mateusz Wrzesień (6), który ostatni raz pokonał bramkarza 25 listopada.

Przy okazji meczu z Rozwojem nie można nie wspomnieć o naszym byłym zawodniku, Tomaszu Wróblu, który tym razem nie na boisku, lecz z ławki trenerskiej, będzie rywalizował z drużyną reprezentującą klub, w którym spędził 7,5 sezonu i rozegrał ponad 170 meczów w Ekstraklasie. 36-letni „Wróbi” pełni obecnie funkcję asystenta trenera Marka Koniarka.

Sobotni mecz będzie można obejrzeć dzięki płatnej transmisji na żywo a dostęp dla widzów kosztuje 12 zł. Co istotne, środki ze sprzedaży dostępów do transmisji trafiają do obu klubów.

Dostęp do meczu Rozwój Katowice - PGE GKS Bełchatów

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2897373