Po trzymającym do końca w napięciu spotkaniu w Łęcznej swoimi opiniami podzielili się szkoleniowcy "Brunatnych" i "Czarno-zielonych".

Artur Derbin (PGE GKS Bełchatów):

- Spotkały się dwa zespoły, które nie zaznały goryczy porażki i żeby ten status zachować, trzeba było myśleć o zwycięstwie. Kto oglądał ten mecz, ten się nie nudził, dostarczył on sporo emocji, każda z drużyn dążyła do zwycięstwa, obie miały swoje sytuacje, ale skończyło się wynikiem 1:1. Oczywiście mieliśmy troszkę problemów w drugiej połowie i niestety nie udało nam się zachować czystego konta. Mocno napierała drużyna z Łęcznej i zdobyła gola wyrównującego. To był naprawdę ciężki teren i ciężko wypracowany punkt.

Rafał Wójcik (Górnik Łęczna):

- Na pewno obawialiśmy się tego spotkania, przestrzegałem zawodników przed dobrą organizacją gry drużyny z Bełchatowa, to jest bowiem taki zespół, nie przykładając, porównywalny do reprezentacji Francji. Grają bez klasycznych napastników, ta czwórka ofensywnych jest bardzo mobilna, trudno sobie z tym poradzić. Postanowiliśmy wobec tego złamać własne zasady gry i zagraliśmy 1-4-2-3-1. To mimo wszystko przyniosło skutek, bo zażegaliśmy wiele akcji w pasie środkowym i przechwyciliśmy tam sporo piłek. Uczulałem na to bocznych obrońców, którzy mieli atakować od razu w momencie straty. Jestem zadowolony z postawy drużyny. Straciliśmy bramkę w momencie, kiedy to my mogliśmy pokusić się o gola. Zespół zrobił bardzo dużo, by odwrócić losy spotkania. Wyrównaliśmy, a gdyby Lenarcik nie wybronił tych świetnych sytuacji dla nas, mielibyśmy więcej czasu na zdobycie zwycięskiego gola. Chłopcy są niezadowoleni z tego remisu. Straciliśmy w dwóch meczach cztery punkty. Oby złość wyładowali w Toruniu.

- To był dobry mecz i nie sądzę, by wiele się takich w 2 lidze odbywało. Szkoda, że nie graliśmy jeszcze później, bo widowisko miałoby jeszcze lepszą otoczkę. Szczególnie, że rywal pokazuje dużą kulturę gry a boisko jest dużo lepsze niż chociażby na Resovii. Koledze Arturowi gratuluję zespołu i postawy i wiem, że wykonuje kawał dobrej roboty.

Fot. Adrian Mielczarski
Mat. Michał Antczak

<< powrót do wszystkich aktualności