Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Tylko remis z elblążanami

Tylko remis z elblążanami

PGE GKS Bełchatów nie przegrywa u siebie, Olimpia Elbląg nie przegrywa na wyjeździe. Dziś ta statystyka potwierdziła się w postaci remisu 1:1, który jest bardziej sukcesem ekipy gości. Dla bełchatowian to trzeci z rzędu podział punktów u siebie.

Spotkanie rozpoczęło się wyśmienicie, bo już w 5. minucie długie podanie Filipa Kendzi na asystę do Piotra Giela zamienił Bartłomiej Bartosiak. Dla najskuteczniejszego zawodnika „Brunatnych” był to czternasty gol w sezonie. W dalszej fazie meczu dwukrotnie z lewego skrzydła próbował do Piotrka zagrać Emile Thiakane, ale dobrze dysponowanemu dziś Senegalczykowi zabrakło dokładności. Swoją szansę miał także Bartosiak i wspomniany Thiakane, ale te próby spełzły na niczym. Po drugiej stronie boiska nie odnotowaliśmy większego zagrożenia i ta dość spokojna połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy.

Trzy minuty po zmianie stron Bartosiak dostał piłkę na osiemnastym metrze, ale piłka po jego uderzeniu z dobrej pozycji poszybowała nad poprzeczką. Goście odpowiedzieli przypadkowym otarciem poprzeczki po rzucie rożnym i strzałem tuż pod nią, z którym Paweł Lenarcik sobie poradził. W 60. minucie Thiakane popisał się soczystym uderzeniem tuż nad poprzeczka bramki Olimpii. Było to w okresie, gdy goście coraz śmielej sobie radzili na naszej połowie. W 64. Minucie miała miejsce kluczowa akcja, kiedy naciskany przez zawodnika Olimpii Patryk Rachwał wycofał piłkę do Lenarcika a nasz bramkarz źle wybił futbolówkę, która trafiła wprost pod nogi Antona Kolosova. Ukrainiec poradził sobie z ofiarnie interweniującym Marcinem Ryszką i huknął z 15 metrów niemal w okienko bramki „Brunatnych”. Po tej bramce „z niczego” nasz zespół przez jakiś czas nie mógł się pozbierać, ale dążył systematycznie do zdobycia drugiego gola co rusz meldując się w okolicach pola karnego elblążan. Ci jednak wydawali się niewzruszeni i nie pozwolili giekaesiakom na oddanie tego jednego celnego strzału w światło, który dałby zwycięstwo.

Po większości spotkań 28. kolejki „Brunatni” spadli już na 10. miejsce w tabeli i muszą bardzo uważać na to, co się dzieje na dole a przede wszystkim wygrać najbliższy mecz w Koszalinie z ostatnią w tabeli Gwardią.

PGE GKS Bełchatów - Olimpia Elbląg 1:1
Piotr Giel 5. - Anton Kolosov 64.

PGE GKS: 1. Paweł Lenarcik - 14. Marcin Sierczyński, 5. Filip Kendzia, 2. Mariusz Magiera, 17. Marcin Ryszka - 20. Patryk Rachwał, 19. Łukasz Pietroń (74, 21. Marcin Garuch) - 7. Bartłomiej Bartosiak (83, 4. Mikołaj Bociek), 10. Dawid Flaszka (87, 8. Robert Chwastek), 6. Émile Thiakane - 9. Piotr Giel

Olimpia: 1. Kacper Tułowiecki - 7. Michał Balewski, 2. Tomasz Lewandowski, 5. Kamil Wenger, 25. Eryk Filipczyk - 6. Anton Kołosow, 10. Radosław Stępień, 8. Kacper Korkliniewski, 19. Paweł Szołtys (46, 24. Bartosz Danowski), 23. Michał Kiełtyka (58, 14. Mateusz Szmydt) - 9. Piotr Kurbiel (46, 11. Rafał Lisiecki)
żółte kartki: Rachwał, Kendzia, Bociek, Ryszka – Szołtys

Widzów: 1.103

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2893600