[ZAPOWIEDŹ MECZU] Po przełamanie
Już 236 dni na wyjazdowe zwycięstwo drużyny PGE GKS Bełchatów czekają jej kibice. Szansę na przełamanie tej niechlubnej passy „Brunatni” będą mieli w sobotę 7 kwietnia na stadionie Legionovii.
Po raz ostatni z trzema punktami giekaesiacy wracali 13 sierpnia ubiegłego roku ze Stalowej Woli, gdzie wygrali 4:1. W kolejnych spotkaniach zdobyli tylko trzy oczka, choć mieli kilka meczów z szansą na radosny powrót. Bilans wyjazdów to na dziś 1-3-7 a gorszy ma tylko Wisła Puławy. Najwyższy czas nadrobić zaległości na tym polu!
Jak wygląda nasz rywal na własnym obiekcie? Legionovia wygrała u siebie trzy spotkania przy jednym remisie i aż siedmiu porażkach. Po raz ostatni „Novia” ucieszyła swoich kibiców na Stadionie Miejskim im. ks. płk. Jana Mrugacza 14 października 2017 roku po zwycięstwie 2:1 z Błękitnymi Stargard.
Giekaesiacy z 30 punktami zajmują obecnie 7. miejsce a do trzeciej premiowanej awansem pozycji tracą wciąż 10 punktów, natomiast przewaga nad strefą spadkową wynosi 7 „oczek”. Legionovia, która plasuje się na przedostatniej 17. pozycji, ma 19 punktów.
Nasz przeciwnik w pięciu ostatnich spotkaniach zdobył zaledwie jeden punkt a ostatnie zwycięstwo odniósł we wspomnianym meczu z Błękitnymi. W tym samym okresie „Górnicy” wywalczyli osiem punktów.
Wyjściowa jedenastka PGE GKS Bełchatów będzie ponownie inna, ponieważ z powodu naderwania przyczepu mięśnia przywodziciela zabraknie Marcina Grolika a do składu mogą wrócić Patryk Rachwał i Marcin Garuch.
Nasz zespół jeszcze dziś spotka się na treningu a w sobotę o godz. 10 wyjedzie do Legionowa. Po drużynie na Mazowsze wyjadą sympatycy "Brunatnych".
Relację tekstową z sobotniego meczu będzie można śledzić m.in. w portalu Lajfy.com. Nie jest zaplanowana żadna transmisja.