Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

[ZAPOWIEDŹ MECZU] Starcie niezadowolonych

[ZAPOWIEDŹ MECZU] Starcie niezadowolonych

W sobotę o godz. 16 w oddalonych o 200 km od Bełchatowa Puławach dojdzie do pierwszego w historii oficjalnego meczu pomiędzy miejscową Wisłą a „Brunatnymi”. Będzie to starcie zespołów, które z pewnością powinny być wyżej w tabeli.

Po czternastu kolejkach gospodarze jutrzejszego spotkania zajmują z trzynastoma punktami pierwsze spadkowe miejsce a ostatnie zwycięstwo odnieśli 23 sierpnia. O tego czasu aż siedmiokrotnie zremisowali i dwa razy przegrali. Puławianie są spadkowiczem z 1 ligi i wciąż odczuwają skutki tego zdarzenia. Znamy to sprzed roku… Tymczasem kadra Wisły wygląda ”na papierze” naprawdę dobrze. Jest w niej chociażby pięciu zawodników z ekstraklasową przeszłością a najbardziej doświadczeni Sylwester Patejuk i Jakub Smektała mają wspólnie 200 występów w najwyższej klasie rozgrywkowej. W zespole naszego rywala jest także znany w Bełchatowie Alen Ploj. Słoweński napastnik zagrał w barwach „Brunatnych” w rundzie wiosennej sezonu 2015/16 w dwunastu spotkaniach (cztery gole).

Mimo silnej ekipy, wyniki z pewnością nie mogą zadowalać włodarzy klubu z Puław. Dwa dni temu doszło tam do zmiany na stanowisku pierwszego trenera, kiedy to Ryszarda Wieczorka zastąpił ukraiński szkoleniowiec Bohdan Bławacki. Ciekawostką jest fakt, że to już trzecia roszada trenera u najbliższego przeciwnika PGE GKS Bełchatów. Poprzednio taka sytuacja miała miejsce w ROW Rybnik i MKS Kluczbork.

Ukraiński trener nie miał zatem zbyt wiele czasu na poprawę gry wiślaków. – (…) Przede wszystkim chcemy się skupić na problemie jakim jest zdobywanie bramek. Nad tym będziemy pracować i zrobimy wszystko aby optymalnie ustawić drużynę przed najbliższym meczem – powiedział trener Bławacki serwisowi kswislapulawy.pl.
W zespole z Puław z powodu kartek zabraknie Jakuba Poznańskiego i Irakliego Meskhii. Wśród „Brunatnych” nie zobaczymy z tego samego powodu Mikołaja Boćka. Szansę na występ ma za to Dawida Flaszki, który jako jedyny obok wspomnianego Boćka oraz Pawła Lenarcika pamięta zeszłoroczny sparing z Wisłą, który wygrali bełchatowianie a Dawid strzelił dwa gole. Z podwójną motywacją na mecz wyjedzie wspomniany „Lenti”, który w czwartek został szczęśliwym tatą.

W sobotę nasz zespół stanie przed trudnym zadaniem zwycięstwa na wyjeździe, co po raz ostatni udało się 13 sierpnia w Stalowej Woli. U nas długa seria bez wygranej, która została przełamana dopiero w minioną niedzielę, także spowodowała, że nikt nie może być zadowolony z miejsca w tabeli. Ostatnie mecze „Brunatnych” obfitowały z sytuacje bramkowe, brakowało jednak skuteczności. Zwycięstwo ostatecznie przyszło a trener Mariusz Pawlak po spotkaniu powiedział: - Widziałem zespół. Zespół, który udawał, że presji nie ma, ale było widać zwłaszcza w końcowych fazach wykończenia tych akcji, kiedy chociażby w pierwszych 20 minutach stworzyliśmy dwie bardzo dobre sytuacje, niewykorzystane po raz kolejny, że jednak w głowach coś siedziało, Mam nadzieję, że w najbliższych dniach już będzie zdecydowanie lepiej, wrócimy do spokojniejszych wykończeń i będziemy zdobywać więcej goli, bo pracujemy nad tym.

O tym, kto lepiej poradzi sobie z presją i uwolni potencjał zespołu, dowiemy się w sobotnie popołudnie. Do Puław wybierają się oczywiście kibice „Brunatnych”, którzy czekają na drugie wyjazdowe zwycięstwo.

Fot. MOSIR Puławy

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2896680