Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Ciarkowski: Zawaliliśmy na całej linii

Ciarkowski: Zawaliliśmy na całej linii

- Wróciliśmy z Poznania dosyć mocno podbudowani, po dobrym meczu szczególnie w pierwszej połowie i powiedzieliśmy sobie, że punkt zdobyty na terenie lidera będzie ważny, ale tylko wtedy kiedy zdobędziemy komplet w środę z Gwardią i w niedzielę z Kluczborkiem - powiedział w rozmowie z BELsport.pl pomocnik PGE GKS Bełchatów, Michał Ciarkowski. Znów zawaliliśmy na całej linii, ale mamy krótki okres do następnego meczu z MKS-em, musimy to wszystko wyrzucić z głów i koniecznie wygrać w niedzielę, bo góra ucieka.

- Nie mam pojęcia czy to kwestia koncentracji czy czegoś innego. Mamy sytuacje by zamknąć mecz, a tracimy bramkę na 2:2 i znów trzeba gonić. Musimy szybko wyciągnąć wnioski i wziąć się do roboty, bo punkty uciekają, a jeśli myślimy o czymś poważniejszym, to my już ich zbyt dużo straciliśmy. Kibice przedstawili dziś swoje niezadowolenie i myślę, że to jest jak najbardziej uzasadnione. My też nie jesteśmy z tego zadowoleni, nie ma się tutaj co tłumaczyć. Ja wiem, że może to już się robi monotonne, kiedy któryś z nas powtarza to samo co kolejkę, ale cięzko tutaj cokolwiek innego powiedzieć - dodaje pomocnik "Brunatnych".

- Jesteśmy profesjonalistami, mamy na tyle ogranych zawodników, że musimy z tego wspólnie wyjść. Wierzę w ten zespół, wierzę w umiejętności i mam nadzieję, że ta pierwsza wygrana po tym długim czasie da nam bodziec do kolejnych zwycięstw. - Nie możemy już patrzeć na styl. Trzeba wpieprzyć tę jedną bramkę i wygrać - kończy Ciarkowski.

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2892846