Pomeczowe opinie trenerów
Zbigniew Smółka (Zawisza Bydgoszcz): Wiedziałem, że będzie to trudne spotkanie. Było dzisiaj widać brak świeżości, brak szybkości, brak motoryki, wiele zdrowia i sił zostawiliśmy na Łazienkowskiej. Cieszę się, że dzisiaj po męsku porozmawialiśmy w przerwie i u moich zawodników ten honor, wola walki plus zawodnicy rezerwowi, którzy weszli, mimo kilku stuprocentowych sytuacji nie strzelonych, za tę ambicję zostaliśmy nagrodzenie pięknym strzałem Sebastian Kamińskiego. Zwieńczenie ostatnich meczów dla Sebastiana, wyróżniający się zawodnik. Maciej Kona, uważam, że piłkarz tego meczu. Dopisujemy kolejne trzy punkty i mamy czas żeby lepiej się przygotować do meczu w Nowym Sączu." – komentował zwycięstwo Zawiszy Bydgoszcz, trener Zbigniew Smółka.
Rafał Ulatowski (PGE GKS Bełchatów): Jak się nie wykorzystuje swoich sytuacji na zdobycie bramki, trudno myśleć o wygraniu meczu. W okresie przygotowań założyliśmy sobie, pracę nad kreatywnością gry. Przy wyniku 0:0 mieliśmy pięć okazji bramkowych do strzelenia. Zawiodła skuteczność, wyrachowanie, trochę zimnej krwi, chęci oddania strzału. Myślę, że mogliśmy to rozwiązać inaczej. Przykro wracać do domu bez jednego nawet punktu. Stwarzamy sytuacje, gramy lepiej do przodu, niż jesienią. To jest jakaś podstawa, jakaś baza do tego, żeby nie tracić wiary w to, co się robi i wyczekiwać kolejnych spotkań. Jest z kim grać i z kim się rewanżować.
Źr. wkszawisza.pl