[GALERIA] Podpięci pod GPS

PGE GKS Bełchatów jest pierwszym klubem w 2 lidze, który korzysta z nowoczesnego systemu pozycjonowania zawodników australijskiej firmy Catapult, światowego lidera w tego typu analityce sportowej. Sprzęt zostanie wykorzystany m.in. w najbliższych meczach kontrolnych.

Od poniedziałku piłkarze "Brunatnych" dzięki uprzejmości Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku korzystają z najnowszej generacji sprzętu. - Zawodnicy zakładają kamizelki, do których jest następnie wkładany odbiornik sygnału GPS. Dzięki niemu mamy zapisaną pozycję każdego z graczy 20 razy w ciągu sekundy. Na tej podstawie jesteśmy w stanie zmierzyć dokładnie m.in. jaki dystans każdy z nich pokona oraz z jakimi prędkościami to czyni - tłumaczy Paweł Rompa, członek sztabu szkoleniowego PGE GKS.

Wyniki uzyskane w trakcie najbliższych dni umożliwią trenerom "Brunatnych" optymalizację treningów. - Pracujemy z bardzo świadomymi zawodnikami, którzy chcą się rozwijać, chcą czerpać z takich danych. Jestem przekonany, że obie strony - piłkarze i sztab - wyciągną z tych wyników odpowiednie wnioski - cieszy się trener Rompa. - Dodatkowo sprawdzimy czy te założenia, które stawiamy sobie przed treningiem, są realizowane w trakcie zajęć. Najnowsze trendy są takie, że każdy z piłkarzy jest traktowany indywidualnie w zależności od wyników testów zdolności motorycznych jakie uzyskuje, swoich predyspozycji oraz od pozycji zajmowanej na boisku - dodaje.

- Nie ma co ukrywać, że zawodnicy są bardzo ciekawi swoich wyników. Ich świadomość w ostatnich latach bardzo wzrosła. Wielu z nich szuka rezerw, których poprawa umożliwi osiągnięcie wyższego poziomu sportowego. Odnosi się to praktycznie do wszystkiego, co potem wpływa na ich postawę podczas meczu - diety, przygotowania motorycznego i mentalnego - kończy trener PGE GKS. Sprzęt będzie wykorzystywany przez klub przez półtora tygodnia, ale w przyszłości będą czynione starania by z technologii skorzystać jeszcze w trakcie meczu ligowego.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z wtorkowego treningu!