Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Pawlak: Transfery to były "szybkie tematy"

Pawlak: Transfery to były "szybkie tematy"

Już tydzień kadra PGE GKS Bełchatów pracuje nad formą przed zbliżającą się inauguracją sezonu 2017/2018. Do naszego zespołu dołączyło już siedmiu nowych graczy, którzy zdaniem trenera Mariusza Pawlaka, zwiększą potencjał "Brunatnych".

O transferach:
- Owoce naszej letniej pracy mamy zebrać dopiero na wiosnę. Nie ukrywam, że wynik, który osiągniemy będzie jej głównym wyznacznikiem. Przygotowywałem te transfery, konsultując to kto ma znaleźć się w tym zespole, na bieżąco z prezesem. Mając zielone światło w tym aspekcie podejmowałem już wcześniej dialog z naszymi wybrańcami. Myślę, że w 80 proc. zrealizowałem swoje założenia i mam dziś w klubie takich zawodników, których w naszej grze bym widział.

- Szukałem też zawodników o potencjale podobnym co miał Aghvan. Głównie jeśli chodzi o grę w ataku pozycyjnym, jej kreowanie, to co najbardziej cieszy zawodników i kibiców. Teraz czeka nas długi i ciężki proces zgrania tej drużyny. Potencjał piłkarski będziemy mieli większy niż w ostatniej rundzie. Stawiamy sobie za cel grać jak najlepiej, ale każdy z uczestników rozgrywek będzie chciał je wygrać. My dziś na szczęście nie liczymy. Liczymy na to, co sami wywalczymy, a przychodzą do nas tacy zawodnicy, którzy chcą coś w tej piłce jeszcze osiągnąć.

- Te ruchy kadrowe to były "szybkie tematy", a tak się złożyło, że zaczęliśmy je od wzmocnienia naszej ofensywy. Jednak prowadzimy też rozmowy z graczami z formacji defensywnej. Ci zawodnicy chcieli przyjść do Bełchatowa, a dodatkowo mają świadomość, że w tym klubie są duże możliwości dalszego rozwoju. Stawiamy sobie poprzeczkę wyżej niż w zeszłym sezonie. Po to codziennie trenujemy by być najlepszymi.

O letnich przygotowaniach:
- Będziemy trenować na swoich obiektach. Poznaliśmy też naszych rywali w Pucharze Polski, do którego podejdziemy bardzo poważnie. Mecze kontrolne pozwolą nam się dobrze przygotować, znaleźć swój pomysł na grę, a my chcemy swoją pracę wykonać w stu procentach. Zawodników w najbliższym czasie czeka też duży wysiłek, który może przełożyć się na to, że w grach kontrolnych chwilami będą odstawać fizycznie od rywala z powodu wcześniejszej intensywności na treningach. Jednak ta praca będzie procentować do końca rundy. Myślę, że było to widoczne w ubiegłej rundzie, gdzie "nie oddychaliśmy rękawami" w końcówkach spotkań.

O odejściu Aghvana Papikyana:
- Aghvan mówił o tym, że chce odejść, ale zdawał sobie też sprawę z tego, że ostatnie miesiące jeśli chodzi o zdrowie nie były dla niego najlepsze. Na końcu naszej współpracy wychodził na boisko, ale w tygodniu na zajęciach często był nieobecny. Do weekendu więcej przygotowywał się przy współpracy z naszym sztabem medycznym. Dla niego będzie lepiej jeśli faktycznie spróbuje nowych wyzwań, zmieni otoczenie. Myślę, że zawsze będzie mógł tutaj wrócić. Bo gdy był zdrowy to zawsze dawał z siebie maksa, a przecież potrafi grać w piłkę.

 

 

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2908372