Papikyan: Wszystko zależy od nas
Po środowym treningu na GIEKSA Arenie na kilka pytań odpowiedział powracający po kontuzji pomocnik PGE GKS Bełchatów, Aghvan Papikyan.
Po treningu widać, że czujesz się dobrze.
- Trenuję już normalnie, może nie czuję się tak super jak przed tą kontuzją, ale jestem gotowy do gry.
Twój powrót na pewno cieszy trenera i kibiców, bo widać, co dla tej drużyny znaczysz.
- Cieszę się słysząc takie głosy, ale myślę, że każdy z nas daje coś od siebie i mam nadzieję, że każdy z osobna da w sobotę swoją jakość i wygramy z Siarką.
Siarka wciąż walczy o pudło, GKS nie jest pewien ligowego bytu, więc emocje powinny być gwarantowane.
- No tak, po tych wyjazdowych porażkach z Gryfem i Rybnikiem, trochę ta tabela się pogorszyła. Ale wszystko zależy od nas. Jeśli wygramy z Siarką a w kolejnych spotkaniach zagramy na swoim poziomie, to będziemy pewni utrzymania. Na pewno czeka nas w sobotę trudny mecz, bo Siarka gra wciąż o awans i będzie również walczyć ze wszystkich sił o trzy punkty.
Przed zespołem maraton trudnych meczów w krótkim czasie. To będzie chyba decydujący tydzień w walce o utrzymanie?
To będzie bardzo trudny tydzień, ale ja mam nadzieję, że zdobędziemy komplet punktów i będziemy szczęśliwi a w samej końcówce sezonu wreszcie spokojni.
Czyli wiary we własne umiejętności nie brakuje?
- Na pewno nie. Gramy u siebie, kibice nam pomogą, będziemy grać w dwunastu i zdobędziemy te trzy punkty wspólnie.