Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Pawlak: Olimpia dominuje u siebie

Pawlak: Olimpia dominuje u siebie

Trener PGE GKS Bełchatów Mariusz Pawlak odpowiedział po czwartkowym treningu na kilka pytań związanych z przygotowaniami do meczu z Olimpą Elbląg.

- Długo trwała radość po sobotnim zwycięstwie?

- Na pewno mamy jeszcze w głowach wygrany mecz z Polonią, ale nie cieszyliśmy się z niego długo. Było to nam bardzo potrzebne po dwóch porażkach, natomiast już od wtorku starałem się uświadamiać zawodnikom, że czeka nas bardzo ciężkie spotkanie z Olimpią, która zdobywa bardzo dużo punków na własnym boisku.

- Z czego jest Pan najbardziej zadowolony po spotkaniu z Polonią?

- Na pewno z posiadania piłki na całym boisku, graliśmy najspokojniej z wszystkich wiosennych meczów, długo utrzymywaliśmy się przy piłce, stworzyliśmy 4-5 dobrych sytuacji. Rywal oczywiście miał też okazje, ale nie tyle, co przeciwnicy w poprzednich spotkaniach. Zatem gra i w obronie i ataku została poprawiona. Sztuką jest to, żeby to wszystko utrzymać. Wierzę, że możemy zagrać na podobnym poziomie jak z Polonią drugi mecz z rzędu.

- Nie ma absencji kartkowych, ale to nie oznacza, że nie będzie zmian w składzie, prawda?

- Drobne problemy mamy, w piątek kwestie zdrowotne będą rozwiązywane, zapadną decyzje o ewentualnych zastępstwach a to może rzutować na całą kadrę meczową. Jeśli jest wybór, to dobrze dla trenera.

- Skąd pomysł na taki, niecodzienny charakter czwartkowego treningu?

- Ze względu na dwie środowe jednostki zorganizowane bardziej pod kątem motoryki. Dlatego dziś na tej dużej płycie postanowiłem zrobić trochę mniejsze obciążenia. W piątek mamy jeszcze jeden trening, także nic nie straciliśmy. I dziś było sporo elementów technicznych a moi zawodnicy wiedzą, że to najtrudniejszy trening, co z resztą było widać.

Jak Pan ocenia naszego sobotniego rywala?

- Grałem w Elblągu jako trener Gryfa, kiedy mecz po wyrównanym przebiegu zakończył się remisem 0:0. Jak usłyszałem później, nie było to dobre spotkanie w wykonaniu Olimpii. Ten zespół lubi utrzymywać się przy piłce, być taką drużyną, która dominuje na własnym boisku. I tak to powinno wyglądać. My musimy mieć plan, żeby im to zepsuć, żeby zrealizować swoje założenia. W Olimpii są zawodnicy stworzeni do gry kombinacyjnej, wymieniają dużo podań, wychodzą płynnie na pozycje, są wybiegani i mają dobre stałe fragmenty gry m.in. dzięki wysokim środkowym obrońcom, dobrze grającym w powietrzu. Na to trzeba zwrócić uwagę, żeby nie stracić takiej bramki jak w Opolu. Musimy być skoncentrowani na dośrodkowania z każdego sektora boiska. Tam jest kolektyw, ale też są zmiany w składzie, jest rywalizacja o miejsca, widzę, że trener rotuje, to działa zawsze na plus.

Rozm. Michał Antczak
Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2911114