PGE GKS Bełchatów będzie chciał w niedzielę zostać pierwszym zespołem w sezonie, który pokona ŁKS Łódź. - Dodatkowo będziemy chcieli zrehabilitować się za dwa ostatnie mecze - przekonuje kapitan "Brunatnych" Patryk Rachwał.

- Podchodzimy do tego meczu normalnie, jak do każdego innego. Będziemy chcieli zagrać dobre 90 minut i przede wszystkim zapunktować - dodaje "Rambo". - ŁKS? Mają w szeregach kilku dobrych zawodników, grają ze sobą dłuższy czas. Dlatego też nie do końca zaskakuje mnie ich postawa. Jest to zespół, który ma potencjał, będący na fali, a osiągane wyniki ich napędzają - opisuje rywala Rachwał.

- Otoczka wokół tego meczu jest gdzieś odczuwalna, czytamy o tym i można to dostrzec. Wydaje mi się, że im bliżej tego meczu tym ta atmosfera będzie coraz bardziej odczuwalna. A dla nas to dobrze, ponieważ zawsze może pomóc nam to wykrzesać te parę procent więcej na boisku. Mam nadzieję, że będzie to nasze małe piłkarskie święto - przekonuje z kolei Marcin Garuch, który cieszy się z powodu powrotu do zajęć nieobecnej ostatnio czwórki naszych graczy.

- Fajnie, że trenują już razem z nami, bo im silniejsza kadra, tym większe nasze możliwości i zwiększamy swoje szanse sukcesu w niedzielę. Chcemy tam powalczyć i zagrać o komplet punktów. Bo kiedy odrabiać te straty, jak nie w takim meczu? - kończy Garuch.

<< powrót do wszystkich aktualności