Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

A. Derbin: Kluczowy był trzeci gol

A. Derbin: Kluczowy był trzeci gol

Po sobotnim meczu 29. kolejki II ligi swoimi opiniami podczas konferencji prasowej podzielili się szkoleniowcy Gryfa Wejherowo i PGE GKS Bełchatów.

Zbigniew Szymkowicz (Gryf Wejherowo):

- Muszę pogratulować trenerowi gospodarzy, bo to było zasłużone zwycięstwo, choć były momenty, gdy staraliśmy się nawiązać równą walkę, ale graliśmy zbyt długo piłką w poprzek, brakowało gry do przodu i dośrodkowań. To nam nie pomogło. Gospodarze grali bardziej prostą piłkę, skuteczną, dobrze wyglądali szybkościowo, każda kontra wyglądała dla nas nieprzyjemnie i mogła się zakończyć stratą bramki. Przy stanie 2:0, gdy wydawało się, że jest po meczu, udało nam się strzelić gola kontaktowego i gdybyśmy nie stracili tak szybko bramki na 3:1, to kto wie, jak by się wszystko ułożyło, bo im bliżej końca meczu, tym bylibyśmy bardziej zdeterminowani, by powalczyć o remis. Ta riposta przyszła jednak zbyt szybko.

- Życzę trenerowi i gospodarzom, byście do I ligi w końcu awansowali, bo są tu obiekty i warunki, by grać o klasę wyżej, a nie motać się po gorszych boiskach, bo myślę, że Bełchatów na to nie zasługuje.

Artur Derbin (PGE GKS Bełchatów):

- Przede wszystkim dziękuję trenerze za te słowa. My jako drużyna i klub oczywiście cały czas pracujemy na ten sukces. Na ten moment zrobiliśmy coś dobrego a chcielibyśmy zrobić coś wspaniałego. Oczywiście przed nami jeszcze pięć trudnych meczów, co nie znaczy, że ten dzisiejszy był dla nas spacerkiem. Kluczowe było zdobycie tej trzeciej bramki w odpowiedzi na straconego gola z rzutu karnego. O jego okolicznościach i decyzji sędziego nie będę się wypowiadał. My sobie spokojnie zrobimy analizę tego meczu. A dziś wykonaliśmy swoją robotę i każdy z nas będzie mógł zasiąść w rodzinnym gronie. Z tego miejsca chcę życzyć Państwu i wszystkim kibicom jak najlepszych Świąt.

- Na ten moment nie mogę nic powiedzieć na temat urazu Emila Thiakane poza tym, że jest to problem mięśnia czworogłowego. Co do Marcina Grolika także póki co nic pewnego z tym urazem barku nie wiemy. Troszkę się dziś niestety posypaliśmy. Jeśli i on wypadnie, to po stracie Marcina Sierczyńskiego i Dawida Kocyły, mogą się pojawić problemy. Ale nic, będziemy walczyli tym, co mamy. Wierzę, że aż tak poważne te urazy nie będą.

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2865704