Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Zwycięstwo po twardym boju

Zwycięstwo po twardym boju

Zgodnie z przypuszczeniami pojedynek PGE GKS Bełchatów z ROW 1964 Rybnik nie był wielkim widowiskiem, lecz starciem, w którym dominowała walka o każdą piłkę, widzieliśmy niemało fauli i niewiele sytuacji podbramkowych. Dziś liczył się wynik a nie piękna gra i tę bitwę wygrali „Brunatni” a bohaterem spotkania został Bartłomiej Bartosiak, który zdobył jedynego gola.

Pierwsze fragmenty meczu należały do bełchatowian, którzy częściej przebywali na połowie rywali. W 8. minucie Marcin Ryszka dośrodkował na głowę Damian Michalskiego, ale ten uderzył ponad poprzeczką. Po chwili ponownie „Micha” dobrze znalazł się w polu karnym, ale nie zagroził poważniej rywalom. Ci natomiast zaczęli się przebudzać, by w 20. i 29. minucie sprawdzić czujność Pawła Lenarcika oddając strzały z dystansu i bliska głową. Tuż przed końcem połowy Bartosz Biel dostał piłkę w polu karnym po centrze z prawego skrzydła, ale uderzył zbyt lekko i wprost w bramkarza.

Niedługo po zmianie stron giekaesiacy wykonywali wyrzut z autu, po którym piłkę zacentrował w pole karne Patryk Mularczyk, pojedynek o nią wygrał Bartosz Biel zgrywając futbolówkę do Bartłomieja Bartosiaka a ten sprytnie uderzył lewą nogą w „długi róg” bramki ROW Rybnik i po chwili cieszył się z trzeciego gola w sezonie. Przez kolejne minuty dominowała walka bez konkretnych akcji podbramkowych. W 77. minucie po zamieszaniu w polu karnym jeden z rybniczan huknął w światło bramki a piłka najprawdopodobniej po odbiciu się od poprzeczki przekroczyła linię bramkową a następnie ponownie trafiła w poprzeczkę i wpadł w ręce Lenarcika. Gwizdek sędziego milczał. Tuż po tej sytuacji poszła kontra bełchatowian zakończona uderzeniem Bartosiaka obok słupka. Do końca meczu „Brunatni” mieli jeszcze dwa dobre kontrataki, ale nie zostały one dobrze przeprowadzone. Sędzia doliczył aż pięć minut, w trakcie których zawodnik gości oddał świetny strzał z dystansu centymetry nad poprzeczką. Nasi zawodnicy dzięki ciężkiej pracy w defensywie zagrali jednak do końca na zero z tyłu i mogli się cieszyć z siódmego zwycięstwa w sezonie.

PGE GKS Bełchatów - ROW 1964 Rybnik 1:0
Bartłomiej Bartosiak 48.

PGE GKS Bełchatów: 1. Paweł Lenarcik - 70. Marcin Sierczyński, 3. Marcin Grolik, 5. Damian Michalski, 16. Mikołaj Grzelak - 9. Hubert Tylec (67, 2. Mateusz Szymorek), 8. Paweł Czajkowski, 17. Marcin Ryszka (82, 4. Mikołaj Bociek), 19. Patryk Mularczyk, 30. Bartosz Biel - 7. Bartłomiej Bartosiak (90, 6. Adam Setla)

ROW 1964: 22. Aleksander Łubik - 7. Marek Krotofil, 2. Jan Janik, 15. Szymon Jary (67, 20. Mateusz Bukowiec), 31. Michał Bojdys, 4. Paweł Jaroszewski - 23. Robert Tkocz (71, 97. Michał Rostkowski), 11. Dominik Zawadzki (78, 17. Radosław Dzierbicki), 16. Damian Koleczko (56, 8. Mateusz Mazurek), 13. Kamil Spratek - 89. Przemysław Brychlik

żółte kartki: Czajkowski, Szymorek, Grolik - Jary, Jaroszewski.
sędziował: Grzegorz Kawałko (Białystok).
widzów: 1.250

Fot. Adrian Mielczarski



 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2886893