Nowy skrzydłowy w PGE GKS
Do drużyny PGE GKS Bełchatów dołączył dziś nowy skrzydłowy. Roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon podpisał 24-letni Bartosz Biel.
Wychowanek Baszty Wałbrzych w minionym sezonie reprezentował barwy pierwszoligowej Drutex-Bytovii, gdzie wystąpił w 21 meczach Nice 1 ligi oraz pięciu Pucharu Polski, w których zdobył trzy gole.
W swojej przygodzie z piłką dynamiczny pomocnik grał kolejno w zespołach UKS SMS Łódź, Tura Turek, ŁKS Łódź, Puszczy Niepołomice, Wigier Suwałki, Olimpii Zambrów, Kotwicy Kołobrzeg i ostatnio we wspomnianym Bytowie.
Bartosz, przyszedł czas na stabilizację?
- Jestem szczęśliwy z podpisania tutaj kontraktu. Wiadomo, że GKS to duży klub, z tradycjami, kibicami i pięknym stadionem. Nie ukrywam, że od wielu lat jestem związany z województwem łódzkim, przez wiele lat grałem w SMS Łódź i wiążę swoją sportową i rodzinną przyszłość z tym regionem. Także jestem podwójnie szczęśliwy, że udało mi się trafić do takiego klubu.
Jak wspominasz miniony sezon w barwach Bytovii?
- Początek poprzedniego sezonu był bardzo udany, potem sytuacja się skomplikowała. Fajnie się zapowiadało, miałem jednak większe oczekiwania. Nie wszystko układało się tak jak sobie zaplanowałem i nie wszystko było zależne ode mnie. Zanotowałem wprawdzie sporo występów, ale większość to była gra jako rezerwowy.
Twoja ulubiona pozycja na boisku i atuty, które będziesz chciał pokazać naszym kibicom?
- Moją nominalną pozycją jest bok pomocy. Nie robi mi różnicy czy to prawa czy lewa strona. Dodatkowo w ostatnim sezonie grałem także na boku obrony, także nie jest do dla mnie obca pozycja, tym bardziej, że jako młody chłopak właśnie na tej pozycji zaczynałem. Moimi atutami są na pewno waleczność, szybkość, nieustępliwość, pojedynki jeden na jeden, no i wydolność, mogę naprawdę dużo biegać.
Jak wspominasz byłego zawodnika „Brunatnych”, Kamila Wacławczyka, z którym grałeś w Bytovii?
- Bardzo dobrze go poznałem zarówno na boisku jak i poza nim. To super człowiek i będę go miło wspominał. Mieliśmy dużo „dziadków” i zazwyczaj grałem tam właśnie z Kamilem. Był to element treningu na wysokim poziomie, także sporo się od „Wacka” nauczyłem.
Jakie cele stawiasz sobie i nowemu zespołowi?
- Powalczyć o awans. Po to tu przychodzę, bo w Bełchatowie nie będzie walki tylko o utrzymanie czy środek tabeli. Myślę, że każdy chciał, żeby ten sezon zakończyć w topie. Mam nadzieję, że dzięki równej grze i wierze w wygranie każdego meczu, to uda się wywalczyć awans. Indywidualnie na pewno celem jest gra w każdym meczu w jak największym wymiarze czasowym, by robić statystyki. Żeby moje granie przekładało się nie tylko na obecność, tylko te liczby (gole i asysty) były jak największe a dzięki nim będę mógł pomóc drużynie w wygraniu każdego kolejnego meczu.
Bartosz Biel
Urodzony 17 maja 1994 r. w Wałbrzychu
Wzrost/ waga: 169/ 67 kg