Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Gryf znów lepszy u siebie

Gryf znów lepszy u siebie

Druga wizyta na stadionie w Wejherowie i druga przegrana. Piąta porażka w rundzie wiosennej i piąta jedną bramką. Niestety nie poprawiamy swojego dorobu wyjazdowego i wracamy na tarczy po przegranej z Gryfem 1:2.

Początek meczu był dość dobry w wykonaniu drużyny Artura Derbina, która pomimo gry w zmienionym składzie, częściej była przy piłce. Nie wyniknęło z tego jednak poważniejsze zagrożenie. W 5. minucie miała miejsce kontrowersyjna sytuacja, kiedy to bramkarz Gryfa złapał piłkę poza polem karnym, ale gwizdek sędziego milczał. Kwadrans później walczący o utrzymanie gospodarze wykonywali rzut rożny, po którym Łukasz Nadolski uderza piłkę głową w poprzeczkę, a po chwili także głową wbija ją do pustej bramki Grzegorz Gulczyński. W kolejnych minutach obie ekipy szukały sposobu na stworzenie zagrożenia pod bramka rywala, ale nic poważniejszego z tego nie wyniknęło. Pierwsza połowa, która odbywała się w ulewnym deszczu, zakończyła się prowadzeniem Gryfa.

Po zmianie stron piłkarze musieli sobie radzić w bardzo nasiąkniętej woda murawie. To był argument, by próbować strzałów z dystansów. Dwukrotnie zrobił to Bartłomiej Bartosiak i za drugim razem pomylił się o centymetry. Giekaesiacy zaczęli mocniej naciskać i dopięli swego w 66. minucie, kiedy po rzucie rożnym piłka wpadła po zamieszaniu pod nogi Krystiana Pedy a młodzieżowiec uderzył celnie w tzw. długi róg i mógł się po chwili cieszyć z debiutanckiego gola dla „Brunatnych”. Po tym golu obie strony nie poddawały się, by spróbować zdobyć zwycięskiego gola, ale zabrakło klarownych sytuacji. O wyniku spotkania zadecydował indywidulany błąd, kiedy w 84. minucie stoper Filip Kendzia źle zagrał do partnera, piłkę przejął Paweł Czychowski, który popędził na bramkę GKS i pomimo nacisków obrońcy i interwencji Pawła Lenarcika wpakował piłkę do siatki. Wygrana 2:1 dala Gryfowi pewne utrzymanie a bełchatowianie zakończą sezon z zaledwie trzema zwycięstwami na wyjeździe.

Za tydzień na stadionie w Bełchatowie zmierzymy się Radomiakiem, który będzie prowadził korespondencyjny pojedynek z Garbarnią Kraków o czwarte miejsce uprawniające do barażowego dwumeczu o awans do Nice 1 ligi.

Gryf Wejherowo - PGE GKS Bełchatów 2:1
Grzegorz Gulczyński 20., Paweł Czychowski 84. - Krystian Peda 66.

Gryf: 12. Wiesław Ferra - 19. Grzegorz Gulczyński, 5. Krzysztof Wicki, 6. Jan Sobociński, 11. Mateusz Goerke - 8. Paweł Wojowski (78, 13. Maciej Koziara), 7. Paweł Brzuzy, 4. Łukasz Nadolski, 15. Piotr Kołc, 9. Rafał Maciejewski (82, 17. Mikołaj Gabor) - 22. Piotr Okuniewicz (80, 21. Paweł Czychowski).

PGE GKS: 1. Paweł Lenarcik - 14. Marcin Sierczyński, 3. Marcin Grolik, 5. Filip Kendzia, 17. Marcin Ryszka - 4. Mikołaj Bociek, 13. Patryk Janasik (88, 45. Hubert Berłowski) - 18. Krystian Peda (88, 8. Robert Chwastek), 10. Dawid Flaszka, 24. Szczepan Kogut - 7. Bartłomiej Bartosiak.

żółte kartki: Sobociński, Maciejewski, Kołc - Ryszka, Lenarcik, Grolik, Flaszka, Sierczyński, Janasik.

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2864855