Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Cenne zwycięstwo w deszczu

Cenne zwycięstwo w deszczu

Bardzo ciekawy mecz w strugach ulewnego deszczu można było dziś obserwować na stadionie przy ul. Sportowej. Zaległe spotkanie 22. kolejki 2 ligi pomiędzy PGE GKS Bełchatów a GKS 1962 Jastrzębie zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1, które daje chwilę oddechu przed sobotnim meczem „o sześć punktów” z Wisłą Puławy.

Środowy mecz lepiej rozpoczęli bełchatowianie, którzy osiągnęli przewagę w posiadaniu piłki i częściej gościli na połowie rywala. W 16 minucie z lewego skrzydła mocno zacentrował Marcin Ryszka, piłkę tracił Marcin Garuch a ta trafiła do pełniącego dziś rolę kapitana Bartłomieja Bartosiak, który z szóstego metra wbił ją do siatki. Cztery minuty później Garuch zagrał do Dawida Flaszki a ten pomimo asysty dwóch obrońców zdołał uderzyć piłkę głową, ale wprost w ręce bramkarza. Po pół godzinie było już 2:0 dla „Brunatnych”. Na prawej stronie piłkę wywalczył Marcin Sierczyński, potem lobem podał do Dawida Flaszki a ten świetnie wyłożył ją do Emile Thiakane, który swoją słabszą nogą zakończył skutecznie tę ładną akcję. W 41. Minucie po centrze z lewej strony jeden z gości uderzył piłkę głową tak, że trafiła w słupek bramki bronionej przez Pawła Lenarcika.

Pierwsze dziesięć minut drugiej połowy należało do lidera z Jastrzębia. Najpierw strzał Wojciecha Caniboła z 13 metrów obronił Paweł Lenarcik. Dwie minuty później nasz golkiper wykazał się jeszcze większym kunsztem, kiedy jakimś cudem wybronił uderzenie głową! W tej samej akcji Marcin Grolik wybił jeszcze futbolówkę sprzed linii bramkowej. Po tej nawałnicy udało się jednak bełchatowianom przenieść ciężar gry na połowę rywala. W 65. minucie świetnie z rzutu wolnego uderzył Mariusz Magiera, ale bramkarz gości był na posterunku. Trzy minuty później centra Thiakane na głowę Bartosiaka omal nie zakończyła się skutecznym strzałem. W 80. minucie Bartosiak kopnął piłkę do siatki Jastrzębia, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną. Pięć minut później Dominik Szczęch oddał strzał z 18 metrów a lot piłki niefortunnie zmienił Marcin Grolik. Zaczęło się robić nerwowo a deszcz lał jeszcze mocniej. Jeszcze w czwartej minucie doliczonego czasu gry „Gary” zamiast podać do Flaszki uderzył nad poprzeczką, ale po chwili wszyscy giekaesiacy mogli się cieszyć z ósmego domowego zwycięstwa.

PGE GKS Bełchatów - GKS 1962 Jastrzębie 2:1
Bartłomiej Bartosiak 16., Émile Thiakane 31. – Marcin Grolik (sam.) 85.

PGE GKS Bełchatów: 1. Paweł Lenarcik - 14. Marcin Sierczyński, 3. Marcin Grolik, 2. Mariusz Magiera, 17. Marcin Ryszka - 13. Patryk Janasik, 19. Łukasz Pietroń 21. Marcin Garuch - 10. Dawid Flaszka, 6. Émile Thiakane - 7. Bartłomiej Bartosiak (90, 4. Mikołaj Bociek).

GKS 1962: 1. Grzegorz Drazik - 3. Kacper Kawula (85, 27. Oskar Mazurkiewicz), 4. Piotr Pacholski, 17. Kamil Szymura, 16. Dominik Kulawiak (75, 28. Ville Salmikivi) - 21. Bartosz Semeniuk, 6. Wojciech Caniboł (74, 11. Dominik Szczęch), 32. Bartosz Jaroszek, 10. Farid Ali, 8. Kamil Jadach - 15. Daniel Szczepan.

żółte kartki: Pietroń, Sierczyński, Garuch, Thiakane - Jaroszek, Ali, Kawula, Jadach, Szczepan.

sędziował: Paweł Kukla (Kraków).
widzów: 905

Fot. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2886668