Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

Porażka po golu w końcówce

Porażka po golu w końcówce

Po ciekawym i obfitującym w sytuacje bramkowe i interwencje golkiperów meczu 21. kolejki 2 ligi drużyna PGE GKS Bełchatów przegrała na własnym stadionie z Polonią Bytom 0:1 (0:0).

Drużyna z Bytomia od początku spotkania pokazała, że jest dobrze przygotowana do rundy wiosennej i nie odpuści walki o utrzymanie. Bełchatowianie jako pierwsi w 22. minucie strzelili gola. Arbiter dopatrzył się jednak spalonego przy podaniu Szymona Zgardy do Bartłomieja Bartosiaka, który zgrał piłkę do strzelca Artura Lenartowskiego. Siedem minut później błąd w defensywie popełnił Piotr Witasik, który tracił piłkę pod własnym polem karnym. Patryk Stefański znalazł się w sytuacji sam na sam z Kamilem Bruchajzerem, ale ten uratował swoją drużynę przed utratą gola. Dwie minuty później nasz wychowanek świetnie obronił strzał z daleka kapitana Polonii. Przed przerwą sytuację do zdobycia gola miał jeszcze PGE GKS, ale nawet gdyby piłka wpadła do siatki, gol nie byłby uznany. Na spalonym był bowiem Witasik.

Po zmianie stron wydawało się, że bramka dla gospodarzy jest tylko kwestią czasu. W 49. minucie Bartosiak przegrał jednak pojedynek z Matko Perdjiciem. Kwadrans później podanie Mikołaja Boćka trafiło do Dawida Flaszki. Uderzenie pomocnika PGE GKS trafiło jednak w obrońców Polonii.

W 67. minucie miał miejsce kontratak GKS. W pole karne wpadł lewym skrzydłem Dawid Dzięgielewski, który oddał silny strzał, ale piłkę na rzut rożny dobrze wybił Matko Perdijić.

Dwie minuty później na boisku zameldował się Aghvan Papikyan, który swoją grą wprowadził sporo zamieszania w szeregach rywali m.in. oddając dwa strzały na bramkę Polonii.

W 75. minucie nastąpił groźny atak gości. Z prawej strony boiska wbiega w pole karne niepilnowany Krzysztof Zaremba, który niepotrzebnie przełożył piłkę na lewą nogę i skutecznie przerwał akcję rywali wracający do obrony Mateusz Szymorek.

Co dalej? Prostopadła piłka od Dawida Flaszki do Daniela Ciechańskiego, który podał do niepilnowanego Dawida Dzięgielewskiego, a ten zdobywa bramkę, ale wcześniej Ciechański był znów na spalonym.

Meczową piłkę miał w 85. minucie Adrian Klepczyński, który stzrałem głową pomylił się o centymetry po dograniu piłki przez Aghvana Papikyana. Zemściło się to na bełchatowianach w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Wówczas to błąd obrony (Krzysztof Michalak) wykorzystała Polonia. Piotr Ceglarz trafił w słupek bramki Bruchajzera, ale dobitka Kamila Włodyki była już skuteczna. Chwilę później Marcin Szczerbowicz zakończył mecz.

PGE GKS Bełchatów - Polonia Bytom 0:1

Kamil Włodyka 90.+4

PGE GKS: 12. Kamil Bruchajzer - 4. Mikołaj Bociek, 14. Adrian Klepczyński, 25. Piotr Witasik, 2. Mateusz Szymorek - 20. Patryk Rachwał (83, 15. Krzysztof Michalak), 6. Szymon Zgarda (46, 8. Daniel Ciechański) -10. Dawid Flaszka, 5. Artur Lenartowski, 7. Bartłomiej Bartosiak (69, 16. Aghvan Papikyan) - 27. Dawid Dzięgielewski (90, 18. Konrad Andrzejczak).

Polonia: 12. Matko Perdijić - 20. Daniel Barbus, 5. Marek Szyndrowski, 18. Peter Bašista, 7. Przemysław Szkatuła - 21. Sławomir Musiolik (85, 28. Jakub Kuzdra), 8. Michał Chrabąszcz, 19. Mateusz Słodowy, 23. Marcin Lachowski, 11. Patryk Stefański (81, 14. Piotr Ceglarz) - 26. Krzysztof Zaremba (90, 24. Kamil Włodyka).

żółte kartki: Klepczyński, Witasik, Rachwał - Szyndrowski, Słodowy

sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).
widzów: 1,210

For. Adrian Mielczarski

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2882433